Trochę ten kontekst niejasny, ale wydaje mi się że to bedzie coś w tym stylu:W czasie deszczu rower się spode mnie wyśliznął i muszę zadzwonić po kogoś zeby mnie podwiózł.
Zupełnie głupio to brzmi:-) Jesli popelnilam jakis zenujacy bład to prosze mi wybaczyc ale ostatnie 8 godzin siedzialam i sie uczylam i mam troche zryty leb:-)Pozdrawiam