Szukam osoby do wspólnego wyjazdu do UK

Temat przeniesiony do archwium.
Hej wszystkim
chciałabym w najbliższym czasie wyjechać do Anglii do pracy.Jeszcze nie wiem czy będzie to pobyt na stałe czy tymczasowo.Wszystko zależy od tego jak się sprawy ułożą.Obecnie przeglądam oferty pracy oraz agencji pośredniczących ale sama nie chcę jechać.Jeżeli chodzi o mnie to mieszkałam już i pracowałam w UK ponad rok więc we wszystkich formalnościach dobrze się orientuję, język też znam dobrze.Poza tym uwiebiam ten kraj.Mam bardzo miłe wspomnienia.Szukam kogoś kto ma podobne plany do mnie.Najlepiej z Dolnego Śląska tak żeby się spotkać, usiąść i ułożyć jakiś plan wyjazdu.A także żeby wspólnie poszukać pracy i podzwonić ( nawet bezpośrednio do UK ).Ja mam 29 lat i jestem całkowicie bezproblemową osobą.Zależy mi żeby wyjechać na początku pąździernika, chyba że trafi się wcześniej okazja.Pozdrawiam.Aga
tez szukam kogos z calej polski, w sumie tez najlepiej z dolnego :) mam 22 lata, mieszkalem w Anglii 2 lata, w Warrington (30 min do Manchesteru i Liverpoolu, oraz poltora godzinki do oceanu w Walii), mieszka tam moj brat z rodzina od 7 lat wiec auto czy inne sprawy tego typu to zaden problem, ja sam ogarniam miasto lepiej niz miasto w ktorym sie urodzilem (Świdnica).

Chce wyjechac na koniec wrzesnia, bo to juz ostatni gwizdek by znalesc jakas robote w agencji :) na zime raczej nie przyjmuja ludzi taka polityka w UK.

Jezeli mam jechac sam to biore ze soba 2k na miesiac spokojnego zycia i szukania roboty.
Gdybym pojechal z kims i wzial wspolny pokoj to wydatki ida na pol, i mamy wiecej czasu i wiecej mozliwosci.

Pozdro zainteresowani [gg] , jestem raczej osoba przyjazna, i nie stwarzam problemow ;)
witam
też rozważam wyjazd do Uk. Jestem z Dolnego Śląska. Byłam już w Uk, a dokładnie w Luton. Też nie chcę wyjeżdżać sama. Mam znajomych w Londynie i w Luton.
Witajcie!
Wraz z siostrą szukamy zdecydowanej, dojrzałej emocjonalnie, uczciwej i uśmiechniętej osoby/ osób najlepiej z południowej PL do wspólnego wyjazdu do UK, w celu poszukiwania pracy.
Najlepiej żeby był to ktoś, kto zna tamtejsze realia i początki związane z wyjazdem. Będzie to nasz pierwszy tego typu wyjazd, więc wszelkie uwagi i doświadczenia towarzyszy wyprawy będą bardzo cenne.
Jesteśmy uczciwe, uśmiechnięte, raczej bezproblemowe, pełne optymizmu i chęci do działania. Nasz ang. jest słaby, ale motywację do nauki mamy wielką:).
Jeżeli ktoś w podobnym wieku (my wiekowo trzydziestka) w najbliższym czasie wybiera się na Wyspy i szuka osób do wspólnych działań, dzielenia kosztów i wzajemnej pomocy to proszę o kontakt na adres: [email]

Pozdrowienia!

P.S.
Uprzedzam, nie mamy nic pewnego.
Z góry dziękuję wszelkim cwaniakom, osobom niezdecydowanym, a także pseudo znawcom tematu.
Miłośnikom ziół wszelakich;) i codziennego alkoholu również dziękuję, nie marnujmy swego czasu - nie będzie nam po drodze.
Witam,
wraz z moim przyjacielem ruszamy do pracy do UK do miasta MALTON badz HULL do pracy w branzy zywnosciowej( masarka itp ) jest nas dwoch, ja bede sie zajmowal trybowaniem z tego wzgledu iz mam 3 letnie doswiadczenie w tym fachu a kolega pakowaniem miesa, jedziemy przez posrednictwo pracy staffline.co.uk co za tym idzie zarobki nie beda najwiekszej stawki rzedu 15f na godzine lecz kolo 8-10f mamy zamiar wyruszyc w pazdzierniku i miloby bylo gdyby ktos sie zdecydowal w tej branzy zaczac prace i sprobowac sil razem z nami:), agencja jest sprawdzona i pewna praca, zakwaterowanie rowniez razem z zalatwianiem umowy o prace,NIN-u, oraz otwarciem konta bankowego, tym sie zajmuje za darmo ta agencja dokladniej nasz przyszly menager oraz zwracaja za przelot tam do nich..wiec kto chetny to zapraszam moj nr GG zostawiam w razie pytan : 1749817, poczta [email] :) jest nas 2 pewnych na wyjazd do pracy gdzie potrzebuja duzo ludzi bo maja duzo zamowien i nie wyrabiaja takze praca dla kazdego chetnego sie znajdzie wiadomo tylko trzeba chciec pracowac i cos osiagnac w zyciu:) mamy po 24 lata jestesmy mlodzi i bedzie to nasz 1 wyjazd za granice w sprawie pracy, nie palimy, nie pijemy, ogarniete chłopy jestesmy i jedziemy na przygode a zarazem poznac swiat i ludzi jak i w celach zarobkowych to wiadomo bo polacy nie jezdza za granice sie opalac:p planowany wylot kolo 13-15 pazdziernika 2012!, pozdrawiam i zapraszam jak co na gg w razie pytan! :) dospisania jak co :)
Chyba zartujesz - 15F na godzine (nawet brutto) to jest wyssane z palca. Sprawdz to bardziej dokladnie.
pisze ze nie beda najwiekszej stawki kolego rzedu 15f bo to przez agencje :) lecz 8-10 i tak jest dobrze:D nie ma co narzekac a od czegos trzeba zaczac,:)
o jakich pieniadzach wy mowicie? zazwyczaj na warehousie stawka minimalna czyli 6.08, ludzie na ktorzy sa na kontraktach ciesza sie z 7-8 £ i to wcale nie jest tak mało.
nie ukrywajmy, ze w anglii za minimalna stawke spokojny średni standard życia jestesmy sobie w stanie zapewnić. Mi tu coś nie pasuje za tą kase...
ja chętnie się z kimś bym zabrał, z tym że za granicą w pracy nigdy nie byłem, w zasadzie mogę już od zaraz tak na dobrą sprawę, bo zawaliłem sobie ze studiami i musze przeczekać na następny rok.
Kamil, 22 lata, z Tychów :)
polecam zajrzeć na facebooku wpisując w szukajce mój email [email]
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa