wyjazd w ciemno! gdzie najlepiej?

Temat przeniesiony do archwium.
czesc ,wybieramy sie 15 czerwca do anglii w ciemno. Chcielismy sie zwrocic do wszystkich zainteresowanych z prosba o informacje. Jeszcze sie nie zdecydowalismy gdzie jechac, a juz wypadaloby bileciki zamowic. Prace bedziemy szukac na miejscu, na wszelkie sposoby. tylko nie wiemy gdzie jechac!!!! Wiadomo ze nie mozna pytac gdzie jest praca w jakich miastach, bo to naprawde wzgledne rozumowanie, aczkolwiek sa tendencje ze w pewnych miejscowosiach jest latwiej dla Polakow o prace, albo ze w ogole jest tej pracy wiecej. Znajomi polecaja jechac pod Manchester, duzo miasteczek, wieksza mozliwosc. Odradzaja Londyn.. drogo i duzo studentow, co radzicie??????? druga sprawa to bilety bilety.. interesuja nas tanie linie lotnicze.... z gory wielkie dzieki
Witam!
Tak sobie czytam te Twoje "odważne" słowe i oczom niewierzę!!!
Ja niedawno "w ciemno" pojechałem i...wróciłem!Nawet nie masz pojęcia jak jest ciężko nietylko z pracą,ale i z...mieszkaniami!Ja mam znajomych w Nottingham i też mi się nieudało..Byłem prawie 2 tygodnie,odwiedziłem większość agencji,a jest tam ich sporo i nic....Bardzo cięzka sprawa i na Twoim miejscu bym się nie wybierał,bo szkoda czasu i pieniędzy...Lepiej siedzieć w Polsce non-stop w necie i wysyłać swoje CV tam gdzie się da i dopiero jechać...Radzę dobrze,bo ja jużbym się nie odważył!!!A żeby było...śmieszniej to powiem Ci,ze ja już tam trochę pracowałem i miałem problemy i mam nadal,żeby znaleźć jakąś pracę!Mam też tam znajomych,którzy też mi szukają i nic.....Życzę powodzenia,ale lepiej posłuchajcie mnie,bo a Angli niema miejsca żeby niebyło Polaków szukających pracy!!!

Pozdrawia!
wiesz, nigdy nie bylismy w angli ale mamy nie co inne spojrzenie na sprawe pracy, jezeli ktos bardzo chce znalezc jakas prace to wierze ze ja znajdzie gdziekolwiek bedzie, pracowalismy w usa w ten sposob i znalezlizmy prace, angielski znamy bdb mamy referencje stamtad, w anglii jeszce nie bylismy ale wierzymy ze probujac na wszelkie sposoby musi cos sie znalezc, jestesmy przebojowi nie boimy chodzic wszedzie po sklepach,zakladach pracy i pytac sie, prosimy wiecej osob zeby sie wylacyzli do rozmowy na ten temat!!!
To nie jest kwestia Twojej przebojowośći, lecz kwalifikacji.Co Ci po przebojowości, jeśli pjedziesz do Blackpool, czy pod Manchester i zobaczysz kartki w szybach o treści w stylu "polakom dziękujemy" (autentyczne). Takich przebojwoych ludzi będzie za 2 tygodnie może 3 razy więcej. A powiedz jak chcesz np. wynająć mieszkanie, kiedy umowny okres wynajmu - tzw. AST to zdecydowanie najczęściej 6 miesięcy (zakładam, że jedzicie na wakacje) i:

It is important for the Tenant to realise that once entering into a fixed term agreement they cannot get out of it. For example, if the agreement is for six months but you wish to leave after three months, you will continue to be responsible for the rent until the end of the fixed six month period - whether you live in the house or not.

Mozna owszem zażyczyć sobie stosownej klauzuli, ale to niełatwa sprawa. Chcecie jechać ? Ok, Wasz sprawa, ja wybrałbym jednak Norwegię - bliżej, lepsze zarobki.
A co do biletów lotniczych - co tu radzić skoro wystarczy wejść na stosowne strony i zobaczyć ile kosztują. Nie wiem dlaczego, ale jeśli ktoś pisze, że będzie szukał wszelkimi sposobami pracy, a potem pyta o rzecz tak banalną (gdzie wystarczy wpisać w google "tanie linie", czy "tanie loty"), to od razu mam poważne wątpliwośći jakie "wszsytkie sposoby" na szukanie pracy ma na myśli.
Wow!!! Ja z kolei was podziwiam nieslychanie odwazne podejscie do sprawy!!!!!!! Bylam w ub. roku w Londynie na wakacjach i radze wam tam jechac nawet w ciemno!!!! Jesli jestescie dosc obrotni to nie ma co sie zastanawiac tylko na miejscu dzialac!!!!! Powodzenia,wierze ze wam sie uda!!!!!
W sumie to do odważnych należy swiat, ale te bilety to powinni kupić już jakiś czas temu :)
Nie wiem po co zawsze tyle tego krzyku:"nie jedzcie w ciemno,nie uda sie wam,nie macie szans!".Niech jada,jak im sie nie uda to wroca.Przeciez nie ma zadnej tragedii!A za 30 lat beda sie z tego smiali i powiedza:dobrze ze sprobowalismy!
Niestety ale to prawda. Ja z moim mezem tez pojechalam do Uk pierwszy raz w ciemno (do Londynu) i przekonalismy sie ze nie jest latwo dostac tam prace (szczegolnie w swoim fachu) i czesto nie wynika to np z braku kwalifikacji ale np z braku adresu, konta bankowego, lokalnego numeru telefonu i innych tego typu spraw. Wrocilismy wiec do Polski i zaczelismy szukac pracy przez internet. I udalo sie!!! Fakt ze wyslal tony aplikacji ale dzieki temu on od razu przyjechal na gotowa prace a ja (ze wzgledu na moje kwalifikacje) po kilku miesiacach. Oboje teraz mamy dobre prace i od kilku lat mieszkamy w Anglii. Latwo nie bylo....dlatego nie polecam wyjazdow w ciemno;-)))
Ja korzystam z linii Centralwings,sa tani i w porzadku.Pozdrawiam!
jedzcie , najlepiej do Londynu tam nie ma prawie Polakow , wogole Anglicy sie dziwia jak widza Polaka ( bo Polakow sie poznaje odrazu z daleka po usmiechnietej buzi ) co moge wam doradzic .. najlepiej napiszcie sobie na kartce cos w stylu I am from Poland , I can`t speak London well but I am very hard working person and I can do everything , usiadz na jakies ulicy znanej ( Victoria , KIng Cross, Oxford ) i czekaj bo prawda taka ze to nie my szukamy pracy ale praca sama szuka nas !!!
nie uogólniaj
nie wiem co dodac ? ja wyjechalem zupelnie w ciemno w zaeszlym roku w kwietniu co mialem to paszport pare groszy i na miesiac mieszkanie bylo bardzo ciezko przez miesiac szukalem pracy bylem wszedzie , dlugi czas sprzatalem...................... a teraz siedze i sie z tego smieje. w koncu zostanie trud wynagrodzony i sie oplaci. odradzam londyn ja mieszkam godzine od menchesteru w malej miejscowosci i pracy nie brakuje bo za duzo nas tu nie ma. ogolnie --------------- powodzenia !!! -------------
a gdzie konkretnie siedzisz?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa