Dajcie sobie spokoj z Anglią!!!

Temat przeniesiony do archwium.
W Anglii jest juz tylu Polakow,Slowakow,Czechow i roznych innych dla ktorych praca jako kelnerka czy sprzataczka to szczyt marzen,ze juz naprawde nas tam wystarczy!!!Wcale nie jest latwo,zwlaszcza teraz i szczegolnie dla tych ktorzy umieja angielski "komunikatywnie" czyli "mniej wiecej rozumiem co piate slowo"!!! Pomyslcie kilka razy zanim tam wyruszycie,zastanowcie sie na jakim poziomie tak naprawde umiecie angielski!!!Polska jest w Unii 2 lata a niektorzy jeszcze sie nie nauczyli,ze nie dla kazdego jest tam miejsce!!!
popieram, a nawet dodam, nawet jeśli umiesz angielski bardzo dobrze, to i tak nie ma to większego znaczenia jeśli nie masz doświadczenia. można znaleźć pracę, owszem jeśli chce się pracować po 18 godzin dziennie, w nocy, w niebezpiecznej dzielnicy, za 4 funty za godzinę i wypruwać sobie żyły...
no ale, niektórym może się i tak udać, trzeba też mieć odrobinę szczęścia.
Ej co Wy tacy jestescie dziwni?Teraz to juz wiem na 1000%prozent ze polak polakowi nie pomoze tylko zdoluje na maxa.Owszem sa ludzie,ktorzy tam jada nie znajac jezyka i jest to szczyt glupoty i zarazem odwagi.Niektorzy jada sie tam nauczyc jezyka i pracuja zeby miec chociaz na te kursy i mieszkanie i co ich tez lepiej dobic na maxa?Nie wszyscy maja kupe kasy nie wszystkich stac na kursy w Oxfordzie,zastanowcie sie za nim cokolwiek napiszecie.Bo Wy przedstawiiscie tylko jedna strone pogon za pieniadzem,ale pomyslcie ze sa tez inne strony i powody wyjazdow ludzi.
No i po co zniechęcasz rodaków? Przecież każdy wie czego może sie na miejscu spodziewać a Ty się pewnie boisz że jakiś wykształcony Polak zajmie twoje miejsce i będziesz musiała pakować sie do Polski ?? Kto ma ochotę niech jedzie do Anglii napewno jakaś praca się znajdzie!
ja wlasnie siedze w poole- angielski znam dobrze, doswiadczenie mam, a roboty nie... Fakt Polakw jak mrowkow, nawet polskie gazety juz wydaja, bo Polak nie czyta w innych jezykach. ogolnie to jestem zalamany i smiac mi sie chce z siebie jaki bylem naiwny... Dobrze ze jeszce mam gdzie wrocic. Wszystkim Polakom powodzenia!!!
jestem w tej chwili w Angli i przyjechalm tu tylko dla tego ze wogole nie znam angielskiego ... raczej podstawy rozumiem co 10 slowo co do mnie mowia ale jednak pracuje jako operka z 3 dzieci jest strasznie ciezko ale wierze ze po 3 miesiacach byc tutaj osiagne swoj cel oslucham sie z angielskim i moze zaczne cos mowic.... ten wyjazd byl moim marzeniem ii go realizuje przy okazji zarabiam wiec po co oddradzac ludzia takiego wyjazdu ja wrecz bede innych namawiac....pozdrawia.
Sorry,ale au-pair to nie praca.Po to wlasnie jedziesz jako au-pair zeby sie nauczyc angielskiego!Masz pokoj z TV,DVD,pewnie wlasną lazienkę,dostajeszs jedzenie i jeszcze Ci za to placą!!! Nie porownuj wiec programu au-pair do normalnej pracy!!!
do----janina444 rnrnau-pair to nie praca a co?? od godziny 7.30 do 15 sprzatam a od 15 do 20 z 3 dzieci kiedy czas na tv?? jezeli to nie jest praca to co?? wakacje?
ja mam podobnie od 6.30 do 14 sprzatam a od 14 do 21 uzeram sie z gowniarzami
ja tez jestem au pair a wlasciwie bylam bo za niedlugo niestety koncze zdecydowalam wrocic do pl i tam szukac pracy w zawodzie
i musze powiedziec ze 'praca' au pair to dla mnie WAKACJE A MOZE LEPIEJ OBOZ WAKACYJNY TAKI NA KTORYM UCZYSZ SIE ROZNYCH ROZNOSCI - SZTUKA PRZETRWANIA
sorki nie skonczylam a wiec to wakacje w porownaniu do biurowej pracy jaka mialam w PL. Nie mialam pojecia o dzieciach gotowaniu prowadzeniu samochodu - tylko troche , i innych domowych rzeczach i zyciu w UK a teraz wiem prawie wszystko a napewno duzo
I wcale nie bylo latwo na poczatku z tym wszystkim a do tego z jezykiem wiele razy mialam dosc dzieciakow dawania mi WSkazowek i wymagan chcialam to zostawic i wrocic ,,,,,,,,, ale zostalam i swietnie na tym wyszlam
Jezyk akurat nie jest teraz na takim poziomie jaki myslalam ze bedzie ale i tak jestem zadowolona
w kazdym razie im dluzej tu jestem tym wiecej mam jakichs dodatkowych dochodowych prac z czego wychodze na tydzien b bbbdobrze

i pomimo ze jest tu tylu polakow czechow i slowakow to praca wciaz jest w co i ja nie moge uwierzyc -- ze jeszcze sie cos ostalo
Temat przeniesiony do archwium.