Kiedy po wejściu do Unii Europejskiej Wielka Brytania otworzyła rynek pracy dla nowych członków, Polacy zaczęli masowo wyjeżdżać na Wyspy w poszukiwaniu lepszego życia. Dzisiaj, kiedy już się dorobili, coraz częściej myślą o powrocie do ojczyzny.
Polacy pytani o powody emigracji najczęściej wymieniali możliwość większego zarobku w krótszym czasie. Media co chwilę donosiły o magistrach renomowanych polskich uczelni, którzy pracują na zmywaku w irlandzkim pubie i zarabiają więcej niż byłoby to możliwe w kraju, w swoim zawodzie. Jednocześnie pytani o ewentualny powrót prawie jednogłośnie deklarowali, że wyjazd jest tylko na jakiś czas.
Minęło kilka lat i słowa dotrzymali. Nie dość, że zmniejsza się liczba Polaków wyjeżdżających na Wyspy, to jeszcze ci, którzy wyjechali powoli zaczynają się pakować z myślą o powrocie do Polski. Jesienią zeszłego roku brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło, że w drugim kwartale 2007 r. liczba rodaków zatrudnionych w Wielkiej Brytanii spadła z 38 tysięcy (w analogicznym okresie 2006 roku) do 34 tys. osób.
Taki obrót spraw nie dziwi. Przez ostatnie trzy lata sytuacja w Polsce uległa zmianie. Realne zwiększenie zarobków oraz obserwowany rozwój gospodarczy pozwala Polakom podnieść standard życia. Spada bezrobocie (bynajmniej nie z powodu emigracji) w związku z czym coraz częściej to pracodawca szuka pracownika, a nie odwrotnie. A to tylko niektóre czynniki.
Zazwyczaj pierwsza decyzja związana z powrotem dotyczy kupna mieszkania. Pogląd ten podziela Marcin Trzciński z Wings Development. - Bardzo często osoby wracające z emigracji zarobkowej decydują się na zakup mieszkania o podwyższonym standardzie. Dlatego, że po pierwsze ich na to stać, po drugie chcą sobie "odbić" lata ciężkiej pracy i mieć satysfakcję, że teraz zbierają jej owoce.
Sprawą emigrantów zainteresował się również rząd. Trwają prace nad specjalnym projektem, którego założenia mają przekonać Polaków do powrotu. Póki co, nie ma żadnych szczegółów, niemniej warto śledzić tę inicjatywę. Rzecz dotyczy przecież prawie miliona rodaków.