Ostrzeżenie przed Work UK - TEE Travel (Katowice)

itam wszystkich! W związku z tym, że zbliżają się wakacje i wielu z Was
pewnie myśli o wyjeździe do pracy za granicę chciałam Was przestrzec przed
korzystaniem z usług biura Tee Travel - WORK UK (www.workuk.pl). Zdecydowanie
odradzam, biuro to jest TOTALNIE niekompetentne, pomimo, ze jest jednym z
największych biur tego typu, a na stronie internetowej, która wzbudza zaufanie
(certyfikaty itp) obiecują złote góry. "Przygody" z pracodawcami, które miałam
(i nie tylko ja) dzięki tej agencji w Anglii nadają się na temat niezłego
artykułu. I to wszystko za sumę ok 2000 zł. Co mnie najbardziej dziwi i
internecie nie doszukałam sie żadnych aktualnych opinii na temat tego biura. Dlatego mam nadzieję, że odezwie sie pare osób które mialy stycznosc z ta firma, bo z tego
co wiem sporo osób korzysta z ich usług. Więcej szczegółów podam w następnych
postach, bo historia jest naprawde długa i bardzo kontrastuje z obietniecami,
które mozna przeczytac na stronie tej firmy. Pozdrawiam serdecznie.

witam, piszę w sprawie poniższej informacji o firmie TEE. chcialem jechac przy pomocy tej firmy na praktyki do Londynu, a tu taka nieprzyjemna opinia..rzeczywiscie bardzo malo jest opinii w internecie o tej firmie. jesli mozesz to napisz cos wiecej, konkretnie dlaczego nie warto skorzystac z uslug tej firmy.. pozdrawiam i czekam jakies pozytywne informacje.. oby byly..

ja tez neistey znalazłam same złe opinie na temat tego biura, a bardzo chcę wyjechać tam do pracy. Czy ktoś zna moze jakieś biura pośrednictwa godne polecenia??

Ja właśnie wróciłam z programu "work uk" zorganizowanego przed TEE w Katowicach. Kategorycznie odradzam tego typu wyjazdy zorganizowane przez agencje. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej- pisz: [gg]

a znacie moze jakies inne, nazwijmy to - programy , ktore organizuja wlasnie taki kurs jezykowy i daja prace? w uk oczywiscie

Witam!
Czy mógłby się ktoś podzielić doświadczeniami związanymi z agencją Work UK?
Powyższa opinia jest zbyt ogólnikowa. "bo z tego co wiem sporo osób korzysta z ich usług" - w takim razie na czym polega wał? Skoro ludzie nadal jeżdżą. Nie rozumiem. Jeśli nie chcecie pisać na forum to proszę o wiadomość na PW. Na prawdę nie warto próbować współpracy z tą agencją? Dlaczego? Pozdrawiam! ;)

witam. Byłam 4 miesiące w anglii na work uk, wróciłam w pażdzierniku. należe do tych zadowolonych. wprawdzie okolica, do której trafiłam nie była zbyt "zaludniona", czyli klasyczna wioska, gdzie emeryci angielscy przyjeżdżają na urlop. zazwyczaj pisza ludzie, którzy z rózynch powodów są rozczarowani. do hotelu w lipcu dojechała inna dziewczyna z polski. narzekala na wszystko. a to ze godzin ma za duzo w grafiku i ze raz na hk a raz w restauracji, ze musi wycierac talerze choc sa suche, bo managerka restauracji nie lubi jak sie stoi i nic nie robi, a to na jedzenie w hotelu, to na supervisora. dzwonila do biura ze skargami co tydzien, chodzila obrazona. w koncu nasz G manager jej powiedzial, ze chyba nie chciala za bardzo tu przyjechac i dal jej tydzien do namysłu, czy chce zostac czy wracac. zostala. trzeba sie po prostu przygotowac na to, ze to nie są kolonie, ze ludzie tam są różni - nasz manager nie był czlowiekiem "do rany przyłuż" i ciezko sie bylo z nim dogadać, obowiązku sa na prwde cieżkie (cały housekeeping to fizyczna praca) i dobrze sie zastanowic zanim sie podejmie decyzję o wyjeżdzie. ja wcale nie załuję. dostałam w kość na początku, teskniłam do domu, mialam problemy z porozumieniem sie, choc znam angielski na B2. musialam sie przełamac i póxniej bylo juz coraz łatwiej. Pozdr