"First steps in english" or "Next...."

Temat przeniesiony do archwium.
sporo tu przeczytalem o nowym programie "First steps in english" i mam zamiar go kupic.Jest tylko jedna rzecz która chciałbym wiedzieć:

1.czy jako sredniozaawansowany skorzystam cos z tego czy lepiej od razu przejść do "Next steps in english".

2.I najwazniejsze-na pudełku pisze ze "First..." to 3 leta nauki które SuperMemo może skrucić nawet do jednego roku nauki.Czy ktoś kto nie ma do czynienia z angielskim po raz pierwszy tak jak ja równierz musi poswiecic temu conajmniej rok czy tez jest mozliwe ukończenie tego kursu np. w 6 miesiecy
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje:)
Kurs First Steps składa się z 24 lekcji, Next Steps 12. Oczywiscie lekcja jest pojeciem względnym. W kursie kasetowym składa się z listy 80-120 słów/wyrażeń i ok. 10 ćwiczen na rozumienie ze słuchu, które na kasetach zajmowały 30-40 minut. W Supermemo wygląda to trochę inaczej. Jednak ktoś odpowiednio zmotywowany, o silnej dyscyplinie wewnętrznej może ten kurs przerobic w czasie krótszym od roku.

Zanim jednak zdecydujesz się na zakup, spróbuj nauki z tego kursu on-line. Więcej infoormacji na www.supermemo.net
Przejrzalem co oferuje "First step in english" on-line i porównałem go z profesorem Henrym o którym sie tu wiele naczytałem(wersja demo).Nie wiem moze mi sie zdaje ale przynajmniej ta wersja on-line "firsta..." jest jakas pusta-gramatyka ledwo zarysowana, poza tym jest strasznie TOPORNA.czy to tylko takie pierwsze wrazenie bo Henry prezentuje sie wrecz wysmienicie-kolorowo,przykłady fajne.Pytanie teraz co daje lepsze rezultaty bo moze"First..." tak niepozornie tylko wyglada???
Kursy "First Steps in English" oraz "The Next Steps to English" były pomyślane jako materiał dla samouków, którzy muszą i bardzo chcą w krótkim czasie nauczyć się angielskiego, a nie mają warunków, by uczyć się go na zorganizowanych kursach. Gramatyka nie jest tu prezentowana jako swego rodzaju osobna część nauki. Kasetom towarzyszyły skrypty, w których była ona prezentowana trochę jaśniej niż wyszło to w programie, ale to nie zmniejsza wartości edukacyjnej programu.

Jeśli natomiast chodzi o grafikę, to należy wybrać czy chcemy oglądać obrazki, czy uczyć się języka. Jestem użytkownikiem wszystkich wersji Słownictwa, najbardziej jego grafika podobała mi się w wesji Profesor Henry - Słownictwo 2001. Tam strony wyglądały ładniej, ale nie dekoncentrowały ucznia w czasie nauki, co zdarza się w wersji 5.0

« 

Pomoc językowa

 »

Programy do nauki języków