programowy dylemat....

Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna
Nie-raczej nie pomieszałem nic(tak jak to co napisalem czytam)-wymieniłem tylko te tytuły jako alternatywe do metody która stosuje-czy warto ja kontynuować czy tez siegnąć po którys z tych kursów.W takim razie czekam na rade bejotki-ale nie tylko-wszystkie rady mile widziane :)
W odpowiedzi Cyrylowi

Wydaje mi się, że stosujesz bardzo dobra metodę. Połączenie podręcznika, lektury i SuperMemo jest bardzo właściwe. Nie znam Gramatyki Siudy, ale słyszałem (a właściwie czytałem) o niej bardzo dobrą opinię.

SuperMemo Basic English też wydaje mi się dobrym wyborem. Kiedyś o tym pisałem. Warto przyjąć taką metodę pracy z tą bazą. Zainstalować ja w wersji polskiej, przerobić całą. Może to zając miesiąc lub trzy. Teraz można na jakiś czas ograniczyć się do wykonywania samych powtórek przez 9-12 miesięcy. Ja jednak proponuję darować sobie te powtórki, a zamiast tego zainstalować powownie Basic English, ale w wersji angielsko-angielskiej i przerobić ją od początku do końca, a później przerabiac powtórki aż do znudzenia ;)).

Jeśli chodzi o kursy Angielski w 3 miesiące i First Steps in English, to są to bardzo podobne ale różne kursy.

First Steps in English w pierwszym wydaniu miał podtytuł "Intensywny kurs języka angielskiego dla początkujących i składał się z 24 kaset 40 minutowych i 12 skryptów (po dwie lekcje), później pokazało się poprawione wydanie na 12 80-minutowychkasetach i 6 skryptach w etui. Było to o. 20 lat temu. Wiele lat później nowy wydawca Grafox wpadł na pomysł podziału tego kursu na dwie części po 6 kaset 80-minutowych i nazwania ich "First Steps in English - dla początkujacych" i "First Steps in English - dla średniozaawansowanych". Jednak cały czas jest to ten sam materiał. Poszczególne wydania różnia się tylko korektą literówek.
Obecnie widziałem w księgarni warszawskiej "Galerii Centrum" jeszcze jedno wydanie p.t. "Angielskie w 100 dni - First Steps in English". Niestety nic wiecej o tym nie mogę napisać ponieważ tylko widziałem zafoliowane euti. Kontynuacją kursu "First Steps in English" jest "The Next Steps in English" Który zawsze składał się z 6 kaset 80-minutowych.

"Angielski w 3 miesiące" jest kursem opracowanym przez tego samego autora wg tego samego schematu, tylko znacznie krótszym. Inny wydawca Wydawnictwo PONS LektorKlett, wydawał ten kurs w następujących wersjach:
- książka + 4 kasety;
- książka + 4 kasety + 4 płyty CD;
- książka + 4 kasety + 4 płyty CD+płyta z bazą SM.
Baza SuperMemo zawiera tylko słownictwo z działów zatytułowanych "Say it in English". I zawiera po 1000 elementów nauki w każdej części. Jednak nowych wyrażeń jest w tych kursach po ok. 500 (4x125), ale sa one w bazach prezentowane dwukrotnie:
1. polskie pytanie, angielska odpowiedź, która należy wypowiedzieć na głos lub w myśli, porównać z odpowiedzią lektora i samodzielnie ocenić;
2. klasyczne dyktando - student słyszy angielskie pytanie i wpisuje je po angielsku w odpowiednie pole, a program ocenia prawidłowość wpisu.

Kurs "First Steps in English" zawiera ok 2500 nowych wyrażeń, a "The Next Steps to English" - 1500.

Bazy do "First Steps in English" i "The next Steps in English" zostały opracowane dopiero niedawno, ale zawierają cały materiał tych kursów z gramatyką i ćwiczeniami rozumienia za słuchu.

Student o średnim stopniu zaawansowania może korzystać tylko z bazy SuperMemo, jednak polecam obie formy - kasety i bazę, gdyż szczególnie ćwiczenia rozumienia ze słuchu bardziej podobają mi się w wersji kasetowej.

Poza tym kursy te są na tyle podobne, że "Angielski w 3 miesiące " może się wydawać skróconą wersją "First Steps", ale tak nie jest. Dlatego przerobienie ich obu tylko rozwinie sprawnosci językowe. Mało istotna jest kolejność ich przerabiania, ja wybieram zalecam kolejność First -> 3 miesiące głównie ze względów ekonomicznych, oba kursy kosztują po ok 240 zł, a "First ma dużo więcej materiału".

Dziękuję Jackowi za pozytywną ocenę mojej kompetencji.
Sprawdziłem, na stronie

http://www.supermemo.net.pl/index.net

zbajduje się informacjach o bazach SM w wersjach on-line i na CD.

Są tam "Intensiv Deutsch" - Intensive German course for beginners and intermediate learners

Parlez avec nous" - Intensive French course for beginners and intermediate learners.

"Intensiv Deutsch" jest z pewnością kursem, o który Ci chodzi.
Przestrzegam przed zakupem "Angielski w 100 dni - First Steps in English". To kompilacja omawianych tu pozycji, ale z potworną liczbą błędów (literówek), przeinaczeń i niedbalstwa. Materiał dźwiękowy zgrany żywcem na 1 ścieżkę, nawet nie zmieściło się to, co w książce, więc zamieścili tylko tekst nagrania. Rozmawiałem z autorem i był zaskoczony, bo nic nie wiedział o tak skandalicznym wydaniu.

Gramatyka Siudy (ta żółta), mimo że nie wygląda zbyt atrakcyjnie w środku:), jest bardzo dobra. Warto do niej cały czas zaglądać. Po przerobieniu całej książki do gramatyki (jakiejkolwiek) zawsze doradzam, aby w wolnych chwilach losowo ją otwierać i czytać 1 stronę lub 1 zagadnienie i jeśli jest ćwiczenie to też zrobić. Takie wyrwane informacje przy losowym otwieraniu książki na parę minut bardzo głęboko zapadają w pamięć. Ja również od lat stosuję tę metodę, zamęczając opasłą książkę M. Swana:)
Jacek
Już czytałem podobną opinie o Angielskim w 3 dni. Być może była też twojego autorstwa. Skorzystam z niej i tego kursu nie kupię.

Zachęciłeś mnie natomiast do kupna gramatyki Siudy. Dziękuję.
Korekta:

Miało być - Już czytałem podobną opinie o Angielskim w 100 dni.
Tak, już kiedyś krytykowałem ten kurs, bo byłem ogromnie wzburzony, jak można wydać takie dziadostwo. Co gorsze, godzi to w dobre imię autora, którego obaj cenimy. Jeśli chodzi o gramatykę J. Siudy, to nie wiem, czy znajdziesz tam coś dla siebie, bo to książka od podstaw do poziomu średnio zaawansowanego. 154 strony, cena kilkanaście złotych. Świetna do szybkiej powtórki np. przed maturą. Moi uczniowie muszą ją mieć w jednym paluszku, bo to "the core of grammar" i nie mogę im tego odpuścić:)
do bejotki
Czyli mam z tego rozumieć że jasli nie jestem kims kto dopiero zaczyna nauke angielskiego to program komputerowy wystarczy-zawsze to mniejszy wydatek.Chodzi mi o "First steps..." który zdaje sie mogę w znacznej mierze potraktowac jako powtórke.Bo jak idzie o 'Next...' to raczej bym kupił wersje kasetową która jest niewiele drozsza od komputerowej.
Poza tym najpierw przerobie wspomniana wczesniej gramatyke Siudy i baze SM basic english.No i licze że skomentujesz(ocenisz) ta gramatyke Siudy jak już ja zakupisz.Chodzi mi głównie o to czy duzo trace przerabiając ja zamiast np. gramatyki Leona Leszka Szkutnika-bardzo chwalonej no i znacznie grubszej-pewnie nie bez powodu:)
PS Na szczęście nie miałem problemów ze zwrotem tego bubla do wydawnictwa - wystarczyło pokazać parę rażących błędów.
O żadnej stracie nie można mówić! Każda kolejna przerobiona książka to cenna powtórka, inne spojrzenia na omawiane zagadnienia, inne przykłady i ćwiczenia. Choćbyś przerobił 10 książek do gramatyki w żadnym wypadku nie można mówić o stracie tylko o zyskach. Ważne jest, aby przerbiać je systematycznie i jedna po drugiej, ewentulanie wybrać jedną książkę jako bazową i uzupełniać wiadmości równolegle z innej. Tzn. uczysz się po kolei z 1 książki i każde napotkanie i przerobione zagadnienie odszukujesz w tej drugiej i również przerabiasz. Wymaga to więcej czasu, ale może przynieść wymierne korzyści.
Jeśli kupisz SM First Steps in English i kasetowy kurs Next Steps ... będziesz miał możliwość wyrobienia własnego zdania. Uważam, że to dobry pomysł. Za rok, dwa będziesz mógł kupić kasetowy First Steps ... i SM Next Steps.

Jeśli chodzi o gramatykę Siudy, to mając Szkutnika zastanawiałbym się czy ją kupić. Dla mnie Szkutnik to extraklasa. Gdyby nie jeden z jego pierwszych podręczników pewnie darowałbym sobie angielski.

Świdę mam zamiar kupić z czystej ciekawości.

Przy nauce gramatyki warto skorzystać z metody zaproponowanej przez Jacka, przerobić cały podręcznik, a potem zabawa z czytaniem na wyrywki.
Podała mi się kiedyś książka Szkutnika "Panoramic English". Taka sympatyczna była... :)
Ech te wredne literówki!:) Chciałem napisać, że podobała mi się... Wciąż tę książkę można kupić, nawet z kasetą za 10-15 zł. To są ceny! :)
Mówisz książka z kasetą za 10-15zł.To ciekawe-a czego ona tyczy dokładniej?

Poza tym chciałem sie doradzic odnośnie dwóch kursów które dzis zupełnie przypadkiem do mjie trafily:
1)ENGLISH?OK! Jacka kotarby-dla początkujących
2)OPTIMAL ENGLISH 2-dla średniozaawansowanych
Oba te kursy maja 6 kaset po dwie lekcje na każdej+podrecznik(czy raczej cos w tym stylu) około 80str.Czyli forma tych kursów jest podobna do 'First...' i 'Next...' Krzyżanowskiego.Tyle że jak tak 'przeleciałem' po pierwszej lekcji z powyższych kursów to ich poziom jest naprawde 'taki sobie'.Same dialogi,malo cwiczeń a o gramatycznej stronie powiedzieć da sie tyle tylko że jakaś jest.Czyli na dobra sprawe kursy te ćwiczą zaledwie rozumienie ze słuchu i to na niezbyt wysokim poziomie-takie jest moje pierwsze odczucie.Bo i słownictwo i cała reszta nie stoi na dobrym poziomie nawet w tym kursie dla średniozaaw(OPTIMAL ENGLISH 2).
Pytanie jest teraz takie:czy ktos z was spotkał sie wczesniej z tymi kursami i może je porównac do podobnych(bo też kasetowych) kursów H.Krzyżanowskiego.Bo sam nie wiem czy ja może jestem taki dobry czy kursy na które trafiłem sa naprawde 'proste'.Chodzi mi o porównanie zarówno pod względem merytorycznym jak i o poziomu zaawansowania.Może Ty bejotka sie z tymi pozycjami spotkałes bo zdaje sie że przerabianie różnych kursów ang. to Twoje hobby.
Ja ze swojej strony gdy przejze je dokładniej to napisze cos wiecej-może pierwsze wrażenie było mylne.A noz sie ta opinia komus przyda:)
Panoramic English to podręcznik L.L. Szkutnika, przeznaczony dla początkuących i początkująco średnio-zaawansowanych. Składa się z 75 niedługich lekcji, wyodrębnionego komentarza gramatycznego i słownika. Dodakowo wydano do niej 2 kasety z dobrymi nagraniami native-speakerów. Pierwsze wydanie ukazało się w 1991 r. Książka kosztowała wtedy 42.000 zł. Ceny kaset nie pamiętam. Gdy ministrem edukacji został prof. H. książka ta prawdopodobnie zostala przeznaczona na przemiał. Nieliczne ocalone egzemplarze były sprzedawane po 6 zł, kaset prawie tyle samo.

Jeśli ktoś znajdzie ten podręcznik w 3 rzędzie biblioteczki rodziców, może sporo skorzystać. A jeśi trafi na nią w ksiegarni powinien kupować bez zastanowienia.
Dziękuję Bejotka za pomoc i zainteresowanie :)

Tak, chodziło mi właśnie o ten kurs, tyle że zastanawiam sie teraz czy lepiej kupić właśnie Intensiv Deutsch czy 'normalny' kurs kasetowy plus do tego tworzyć swoje własne bazy supermemo ze słownictwem z tego kursu, czy moze kupić Niemiecki w 3 miesiące z napisaną już do tego bazą supermemo.
Bo prawdę mówiąc jestem tradycjonalistką jeśli chodzi o naukę i komputer traktuje jedynie jako narzędzie wspomagajace, a podstawą jest zawsze dla mnie książka :)
No nic, jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam :)
Wiem, ze ciagle odpowiadasz na pytania, sprobuje zadac Ci jeszcze jedno, mam nadzieje, ze uda Ci sie odpowiedziec :)
czy programy First/next Steps in English są dobre również w ćwiczeniu wymowy? Europlus jest raczej kiepski pod tym wzgledem.
z góry bardzo dziekuje za odpowiedz :)
Skoro już mowa o różnych kursach angielskiego, może polecicie jakiś kursik dla zaawansowanych? Obecnie korzystam z supermemo Speed up ale to tylko nauka słownictwa i sporadycznie coś z gramatyki się trafi, na dodatek nauka z niego jest nudna jak flaki z olejem. Mam też profesora Henry 5.0 gramatyka, ale niestety jest troszką za łatwy jak dla mnie, poza tym już go całego przerobiłem.
Każdy program, który stwarza możliwość nagrania własnego głosu, odtworzenia go i porównania z głosem lektora jest dobry do ćwiczenia wymowy. Jego skuteczność zależy przede wszystkim od cierpliwości i konsekwencji studenta. Po prostu każde wyrażenie trzeba kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt razy odsłuchać początkowo bez powtarzania, później nalezy do skutku powtarzać cyki - odsłuchuję wyrażenie czytane przez lektora, powtarzam nagrywając swój głos, odsłuchuję swoje nagranie i porównuję z głosem lektora. Dopiero, gdy potrafię powtórzyć bardzo podobnie do głosu lektora, mogę ocenić się i przejść do ćwiczenia następnego wyrażenie.

Do tego systemu nauki idealnie nadają się SuperMemo (wszystkie jego bazy), Prof. Henry - Słownictwo i Programy LANGMastera.

Program EuroPlus+Reward i inne, późniejsze programy jego wydawcy YDP zawierają moduł rozpoznawania mowy, który pozwala im oceniać prawidłowość wymowy studenta. To ich zaleta, ale i wada jednocześnie. Ćwiczenie wymowy niektórych wyrażeń nigdy nie może się skończyć. Dla mnie takim wyrażeniem było np. "His parents live in a small village near Wrocław."
Native speaker wymawiał słowo "Wrocław" w sposób nie do powtórzenia. Znam kilka innych programów zawierających ten algorytm. EuropPlus + Reward jest z nich najlepszy. Mimo to wymowy wolę się uczyć z wcześniej wymienionych programów i jeszcze z mało znanego programu "Travel broadens the mind" napisanego na podstawie podręcznika pod tym samym tytułem "Travel broadens the mind" L.L. Szkutnika.
Nie mogę porównywać kursów Intensiv Deutsch i Niemieckie w 3 miesiące tak jak to robiłem z Angielskim. Mogę natomiast powiedzieć na podstawie znajomości odpowiedajacych im kursów angielskiego i hiszpańskiego, że bazy z serii "... w 3 miesiące" są ubogie w porównaniu z kursami kasetowymi.

Zgadzam się z Tobą, że podstawą nauki języka powinny być podręcznik, słowni i gramatyka, a program moze tylko wspomagać tę naukę. Ale "First Steps in English", "The Next Steps to English" i "Espanol Para Ti", to domowe laboratoria językowe, z których naprawdę warto korzystać.
apropo podreczników do angielskiego-czy po przerobieniu kursów "angielski w 3 miesiące" dla pocz. i średniozaaw. moge spokojnie siegnąc po kurs "Next steps in english" dr Krzyżanowskiego czy może mi braknac wiedzy.Pytam bo jedni pisza ze "First steps..." i "Ang w 3 mieś..." to prawie to samo a z kolei bejotka pisze że "Ang w 3 mieś" jest bardzo okrojony.Nie chciałałabym kupić "next..." i sie przeonac że nie daje rady :(
Możesz! Ja twierdziłem, że bardziej opłaca się kupować "First Steps ..." niż "Angielski 3 miesiące..." ze względu na cenę i ilośc materiału. Jego jakość jest porównywalna. Słyszałem, że ma powstać 3 część p.t. "Angielski w 3 miesiące dla zaawansowanych". Jeśli kupiłeś i przerobiłeś obie wydane już części "Angielskiego w 3 miesiące" z powodzeniem powinieneś sobie poradzić z "The Next Steps ...". Jeśli jednak chcesz korzystać z baz SuperMemo, to radzę kupic zwarówno First jak i Next. Są one dużo lepsze od baz zawartych w pakietach "Angielski w 3 miesiące".

BJK
Dzieki wielkie.Wierze Ci na słowo że dam rade.Nie do końca to wszystko rozumie(bo wg Twojego opisu "Ang w 3 mieś" ma tylko 1000zwrotów a cały "First..." ok 2500-czyli dużo wiecej) ale jesli ta jakość jest porównywalna to super.Poprostu myslałam że mi tych 1500 zwrotów braknie i ich niedostatek wyjdzie przy przerabianiu "Next steps..."
PS.nie gniewam sie ale zuźa to imię żeńskie:)
Witam Wszystkich:)
Mam wielką prośbę: jaki kurs j. ang. wybrać do nauki w samochodzie???
Dużo podróżuję, mój wolny czas ogranicza sie do długich godzin spędzonych w samochodzie. Sądzę, że mógłbym go spożytkować na naukę j. angielskiego. *** Poszukuję dobrego kursu na płytach CD, (dla poczatkujących) który da mi możliwość nauki głównie przez powtarzanie za lektorem. Zależy mi głównie na osiągnięciu poziomu komunikatywności, bo wiem, że do poprawności droga jest b. daleka :(
Proszę o pomoc i pozdrawiam
Angielski w podróży - English in travel (10 CD)
Małopolska Agencja Reklamowa Galicja sp. z o.o.

Audio Kurs At Work
Edgard Multimedia
(15 lekcjiobejmujących wszystkie zagadnienia związane z pracą zawodową).
"First Steps in English 1 (dla początkujących) i dla zaawansowanych"- moje pytanie dotyczy czy ten kurs ktory podalam ma wymowe amerykanska, bo tylko taki mnie interesuje.

A jezeli ten nie ma , to ktory- prosze o podanie palnego tytulu oraz wydawnictwa z autorem. Z gory dziekuje, stralam sie przeczytac wszystkie opinie, ale mam jeden metlik w glowie wynikajacy z rozmowy miedzy "ddddddd ";;"bejotka".

Ponizej podaje swoj e-mai [email] prosze odpisac mi odpowiedz na ten adres

Z gory dziekuje
First Steps in English ma wymowę brytyjską. Amerykańską mają SuperMemo Speedup!, SuperMemo Proficiency! i SuperMemo Power Words (www.supermemo.pl). Parę lat temu był jeszcze program "To live and to learn in America" z wymową amerykańską. Miał bardzo dobre recenzje, ale nie znam go tylko z recenzji.
Dziękuję za tak szybką. Bardzo mi to ułatwiło szukanie programów.
Dziękuję jeszcze raz.
Bardzo się starałam napisać podziękowania bez pomyłki. A jednak się pomyliłam - poprawnie miało być - "dziękuje za tak szybką odpowiedź.Błędy te zrzucam na barki późnej godziny - kiedy pisalam swoje pytanie, i na wczesną godzinę kiedy piszę podziękowania.
Jeszcze raz dziękuję.
Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna