Dziękuję za uznanie. Interesuję się metodami nauki języków obcych, za najlepszą uważam naukę wspomaganą komputerowo. Stąd moja wiedza na temat programów, w tym na temat SuperMemo.
>Od roku korzystam z
>supermemo- espanol para ti- i jestem całkiem zadowolona z osiągniętych
>rezultatów i z samego kursu, ale po woli zaczyna mi się nudzić to
>ciągłe powtarzanie...
No cóz, powtarzanie jest nudne ale konieczne.
>Jaka jest róznica między The Next Steps in
>English 2 a Advanced English - Speed up? Który z tych kursów jest
>zbliżony materiałem do CAE.
Pakiety "First Steps in English" i "The Next Steps to English" są pełnymi kursami języka angielskiego opartymi na wcześniejszym wydaniu w wersji kasetowej. Zawierają cały materiał niezbęny do samodzielnej nauki i opanowania języka w stopniu niezbędnym do konwersacji. W mojej ocenie brakuje w nich możliwości nauki pisania esejów.
Numerki przy nazwach oznaczają tylko i wyłącznie numer płyty. Kursy kasetowe kiedyś były wydawane jako jedną całość, później wydawca zmienił to i zaczął wydawać FSE w dwóch częściach. Kursy komputerowe zostały za zgodą autora podzielone na FSE - 3 części, NSE - 2 części. Oznaczo to, że Dr Krzyżanowski uważa, że przeciętny student powinien FSE uczyć się 3 lata, a NSE 2. Oczywiście zdolny i umotywowany student może ten materiał opanować wczśniej.
Firmowe kursy SuperMemo, wchodzące w skład pakietu "EXTREME" zawierają tylko słownictwo na różnym poziomie zaawansowania. Na potrzeby CAE wystarczy Power Words! Ale jest to baza tylko angielsko-angielska, nie powinno to stanowić jednak przeszkody.
Każda, nawet SuperMemo Basic English, baza może stanowić podstawę do przygotowywania się do każdego egzaminu, nawet CPE. Jednak przygotowuąc się do niego musisz korzystać z oryginalnych podręczników, wypisywać z nich każde trudne i ciekawe słowo/wyrażenie, tłumaczyć je i wprowadzać do cyklu nauki SM. I powtarzać do znudzenia.
Takiego programu, który gwarantował by Ci zdanie jakiegokolwiek egzaminu na A nie ma. Żeby nauczyć sie języka i zdać egzamin " trzeba mieć 3 rzeczy:
Olej w głowie , ołówek w ręce i ołów w dupie ;-)"
To cytat z innego wątku, nie pamiętam autora, ale n ie zapomne treści.