SM UX i Tree or Three

Temat przeniesiony do archwium.
Witam , korzystam z SM UX dla początkujących i zauważyłem ,że mam problemy z wymową niektórych wyrazów.
Cytując dr Krzyżanowskiego: "...Od wymowy poszczególnych głosek jakiegoś słowa znaczniejsze jest umiejscowienie akcentu..."
Jeżeli czas mi na to pozwoli chcę się zapisać kiedyś na kurs.Obawiam się ,że się nauczę złej wymowy i będzie to później ciężko poprawić z nauczycielem.
Myślałem żeby jako dodatkową literaturę uzupełniającą przerobić sobie również jakiś podręcznik do fonetyki np. Three or Three wydawnictwa Cambridge University Press.
Pozdrawiam forumowiczów i proszę o uwagi na ten temat.
Nie wiem na jakim jesteś poziomie, ale z tego co widzę, że podstawowy w wymowie.
Dlatego gorąco polecam Ci książkę "Pronunciation in use. Elementry" wydawnictwa Cambridge. Jestem z niej bardzo zadowolony i dużo się nauczyłem. Jest to pierwsza z trzech części.
Oprócz książki dostajesz 5 płyt CD oraz płytę z ćwiczeniami. Minusem jest wysoka cena - 90 złotych. Ale naprawdę warto wydać te pieniądze.

Inni mogą polecić Ci "How now brown cow", do której też się przymierzam. :)
Dobra ale ciezko dostac:) Nie drukuja juz jej. Znakomity odpowiednik (bardziej osiagalny) "Ship or Sheep?" Ann Baker, Cambridge. Obecnie jest trzecia edycja z czteroma plytkami CD. Ok. 60 zl.
Mogłaś doprecyzować, bo wyszło dwuznacznie. ;)
Nie drukują już "HNBC". Bo ta z Cambridge jest z 2007 roku - jest to nowa seria.
Muszę ci powiedzieć ryry ,że postawiłeś prawidłowa diagnozę: podstawowy w wymowie.Uczyłem się kiedyś łopatologicznie z różnych źródeł słówek zapominając od fonetyce.Trudno mi się określić tak naprawdę na jakim teraz poziomie jestem.W szkole duża ilościowo klasa nie sprzyjała temu żeby nauczyciel mógł wystarczająco poświęcić każdemu dużo czasu.
Z zawodu jestem elektronikiem.Musiałem więc sporo czasu spędzać na tłumaczeniu a właściwie interpretowaniu sobie słownictwa z fachowej literatury, która jak każda posiada pewien określony zasób słów.Ograniczona liczba odbiorców ,ciągłe nowości powodują ,że nigdy nie będzie to wydawane w języku polskim.
Dlatego uśmiecham się jak ktoś zachwala,że można się nauczyć 300 słów dziennie.
Owszem może je opanuje ale będzie miał moje problemy.
Myślę ,że w końcu zdecyduję się na jakiś kurs. Kontakt z nauczycielem będzie tutaj niezbędny. Nie chcę zakładać nowego wątku bo było to już omawiane na tym forum. Ale tak zastanawiam się czy nie pomogłaby mi tutaj metoda Callana.
Podsumowując mój poziom wiedzy jest to duży kawałek sera z dziurami :-)
Dzięki za pomoc zdecyduję się na "English Pronunciation in Use Elementary" wydawnictwa Cambridge.
Wiedza kosztuje ale jej brak jeszcze bardziej.
Pozdrawiam wszystkich

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Praca za granicą