>Nie chodzi o grypę nacisku. Chodzi o zwrócenie uwagi.
Tym właśnie z definicji zajmują się grupy nacisku.Opinia publiczna jako taka jeśli dąży do uzyskania rozwiązań zgodnych ze swoimi oczekiwaniami to jest grupą nacisku.
>A firma zyskuje
>na tym tyle, że udoskonala swój produkt. Wiesz ile firmy płacą za
>badania marketingowe?
Tak wiem ile i nie jest to tyle ile sądzisz.Wydatki idą głównie na reklamę, nie na badania.Mało tego,często wyniki badań są zamawiane pod oczekiwania zleceniodawcy.Po to,żeby móc powiedzieć,że badania wykazały coś pozytywnego o naszej działalności.Jak sądzisz po co innego uczy się socjologów i marketingowców z takim naciskiem na manipulację wskaźnikami statystycznymi i ich ważenie? W statystyce każdą rzecz da się przedstawić na 1000 różnych sposobów.
Marketing niewiele ma wspólnego z ulepszaniem czegoś co już się sprzedaje.
Raczej z kreowaniem popytu na coś, czego tak naprawdę nikt nie potrzebuje.
>A tu maja to za darmo. Więc na pewno im się opłaca taka, w sumie nie
>zobowiązująca do niczego współpraca.
Współpraca byłaby gdybyś sam podjął się dokonania modyfikacji programu.
A ty liczysz na to,ze ktoś zrobi to za ciebie dla ciebie.
>Zyskują na tym chociażby tyle, że forumowicze mogą im podsuwać
>pomysły, jak chociażby ten twój. No i taka otwarta dyskusja na forum
>mogła by być argumentem, dowodem na to, że taka firma rzeczywiście
>może się przyczynić do rozowju nauki.
Firma ma niestety przede wszystkim cele komercyjne a nie edukacyjne.
>Poza tym bez przesady wynagrodzenia programistów nie sa aż tak
>wysokie, żeby firmy nie było na nie stać. I tak już pewnie jakiegoś
>zatrudniają.
Programiści mają jedne z najwyższych oczekiwań finansowych w całej branży IT.
Ci już zatrudnieni nie wykonują żadnej dodatkowej pracy za darmo.
Zresztą na pewno by się znalazła grupa młodych
>programistycznych entuzjastów chociażby w kręgach akademickich, która
>by mogła się wykazać swoimi talentami. Wszystko jest kwestią chęci i
>zaangażowania.
Skoro tak to próbujcie zachęcić pasjonatów z open source.
Ale oni jeśli coś stworzą to pod Linux'a i stworzą o ile poradzą sobie z tym,że pewne rozwiązania nie są ogólnodostępne i są chronione prawem autorskim i patentowym.
Ja też chciałabym np. żeby ktoś poprawił sterownik do mojej drukarki bo źle współpracuje z najnowszą wersją Acrobat Reader ale sam sterownik jest własnością HP i nikt nie może go legalnie zmodyfikować a HP narazie nic nie robi w tym kierunku choć ilość niezadowolonych użytkowników tego urządzenia jest dość spora.