nowe wersja supermemo Extreme English

Temat przeniesiony do archwium.
Czy ktoś już testował supermemo Extreme English w nowej wersji opartej na UX? Jakie wrażenia?
W tym tygodniu powinienem mieć okazję pobawić się nowymi częściami - na pewno dam znać jak już się dorwę...
Nie testowałem jeszcze, ale mam kilka uwag. Przede wszystkim nie podoba mi się podział bazy na 4 poziomy. Baza SuperMemo jest tym lepsza, im ma więcej elementów. Drugą rzeczą, która nie podoba mi się jest bark informacji w księgarni SMW o akcencie tych baz, czy tak jak w Extreme English mamy do czynienia z wymową American English czy już jest British English. A może są oba akcenty? Tylko to rozwiązanie pozwoliło by mi przyznać temu produktowi +.
Na stronie jest napisane:

"W kursie wszystkie definicje oraz polecenia sformułowano w języku angielskim, z zastosowaniem brytyjskich zasad pisowni i ortografii. Jeśli słowo ma popularny amerykański odpowiednik lub wersję pisowni, widnieją one na liście synonimów. Kurs jest w całości udźwiękowiony, a nagrania wykonali rodowici Brytyjczycy."

Więc akcent to British English...
Na stronie, którą ja oglądałem nie było tej informacji, było tylko coś o rodzimych lektorach, a to nie to samo.
supermemo.pl, stamtąd jest ta wzmianka, więc to pewnik
W aktualizacjach automatycznych pojawiła się nowa wersja SuperMemo UX (1.4.3.0)
Zawiera kilka usprawnień i dostosowanie aplikacji do nowych kursów.

Niestety z najnowszą wersją SuperMemo nie działają poprawnie wtyczki z wersji 1.8.0.0. Aktualizacji wtyczek można spodziewać się w ciągu kilku dni.
Czytaj ze zrozumieniem.

Extreme English UX jest wydawane jako osobne 4 pakiety:

Extreme English Basic;

Extreme English Intermediate;

Extreme English Advanced;

Extreme English Grammar and Idioms in Use.

Tylko przy "Extreme English Grammar and Idioms in Use" jest wzmianka "nagrania wykonane przez rodowitych Brytyjczyków". A to oznacza, że nie wiemy jaki jest akcent w pakietach Basic Intermediate i Advanced. CBDO
Basic:
"W kursie wszystkie definicje oraz polecenia sformułowano w języku angielskim, z zastosowaniem brytyjskich zasad pisowni i ortografii. Jeśli słowo ma popularny amerykański odpowiednik lub wersję pisowni, widnieją one na liście synonimów. Kurs jest w całości udźwiękowiony, a nagrania wykonali rodowici Brytyjczycy."

Intermediate:
"W kursie wszystkie definicje oraz polecenia sformułowano w języku angielskim, z zastosowaniem brytyjskich zasad pisowni i ortografii. Jeśli słowo ma popularny amerykański odpowiednik lub wersję pisowni, widnieją one na liście synonimów. Kurs jest w całości udźwiękowiony, a nagrania wykonali rodowici Brytyjczycy."

Advanced:
"W kursie wszystkie definicje oraz polecenia sformułowano w języku angielskim, z zastosowaniem brytyjskich zasad pisowni i ortografii. Jeśli słowo ma popularny amerykański odpowiednik lub wersję pisowni, widnieją one na liście synonimów. Kurs jest w całości udźwiękowiony, a nagrania wykonali rodowici Brytyjczycy."


No cóż...ja tam taką informację widzę przy wszystkich poziomach :) Ktoś ma tu problem z szukaniem informacji na stronie producenta....I kto tu czytać nie umie :P
Ja z kolei znalazłem taką informację dla każdego poziomu:

Extreme English. Intermediate

9 800 słów polecanych do egzaminów FCE, PET i BEC

Kurs Extreme English Intermediate to zbiór 9 800 słów na poziomie średnio zaawansowanym, w tym związanych z tematyką biznesową. Obejmuje zakres słownictwa wymagany na egzaminach Cambridge Preliminary English Test (PET), First Certificate in English (FCE) oraz Business English Certificate (BEC). Jest to słownictwo aktywnie wykorzystywane przez rodzimych użytkowników języka, które pozwala radzić sobie w szerokim zakresie sytuacji komunikacyjnych, jakie mogą zdarzyć się podczas podróży w danym regionie, również tych z zakresu języka biznesowego. Opanowanie takiego zestawu umożliwia rozumienie języka mówionego i pisanego oraz wypowiadanie się w zakresie tematów konkretnych i abstrakcyjnych, szczególnie w zakresie swojej specjalności. Kurs zawiera słownictwo na poziomie B1-B2 według skali Rady Europy.


Charakterystyka kursu:

* program SuperMemo UX do nauki słówek z wielokrotnie nagradzaną metodą powtórek, której skuteczność potwierdzają wyniki badań,
* ponad 9 800 słów aktywnie wykorzystywanych przez rodzimych użytkowników języka, w tym słownictwo biznesowe,
* zaawansowany słownik do nauki z tłumaczeniami na język polski, definicjami angielskimi, synonimami, przykładami użycia, ilustracjami i nagraniami,
* łatwe wyszukiwanie i dołączanie do nauki wybranych słówek według:
o kategorii tematycznych, np. Arts and crafts, Education, Commerce,
o egzaminów (FCE, PET, BEC),
o częstotliwości występowania w języku,
o słów często występujących w sąsiedztwie,
* możliwość doboru typów ćwiczeń, pozwalających na opanowanie różnych umiejętności, np.: wykorzystania w wypowiedzi, poprawnej pisowni, rozumienia ze słuchu,
* trener wymowy, który analizuje i ocenia akcent, intonację oraz inne ważne parametry wymowy,
* gratis – aplikacja na komórki, dzięki której słownik masz zawsze pod ręką.

Zawartość kursu:

* 9 800 słów
* 59 000 ćwiczeń
* 18 500 przykładów
* 11 godzin nagrań

Nie wynika z niej, że akcent tych baz jest British English. Jest co prawda sformułowanie "ponad 9 800 słów aktywnie wykorzystywanych przez rodzimych użytkowników języka, w tym słownictwo biznesowe". Ale ono wcale nie oznacza wymowy brytyjskiej.

Ponieważ wymowa i pisownia w oryginalnym Extreme English zawsze były amerykańskie, to w nowej wersji Extreme informacja o zmianie akcentu powinna być wypisana dużymi literami na pierwszym miejscu.

Twoja złośliwość utwierdza tylko twierdzenie, że:

"Ludzie inteligentni często bywają złośliwi, ludzie złośliwi rzadko bywają inteligentni".
Żałosny jesteś...i uważasz się za znawcę wszystkiego, a nawet nie umiesz przeczytać...znaleźć informacji, ale za to wymądrzać się potrafisz.

Pozdrawiam, już nigdy tu nie napiszę bo jest jeden "inteligent" a reszta to "debile" wg Twojego myślenia (Tak wiem...nie napisałeś dosłownie słowa "debile"...)
Jeśli masz pisać coś tylko po to, by dokuczyć komuś, to lepiej nie pisz.

Spróbuj pisać posty merytoryczne, nie złośliwe.
Wiesz bejotka, post duszek000 jest całkiem merytoryczny. Powiem więcej, według mnie jest nawet bardziej merytoryczny, niż większość twoich postów na całym tym forum.

Informacja, że w pakietach jest British English jest jak wół na stronie producenta. Skoro nie możesz jej znaleźć, no cóż, twój problem...

A specjalistą od NIEmerytorycznych, złośliwych (a często nawet bzdurnych) postów jesteś ty. Jak czyta się to, co wypisujesz w swoich postach na tym forum (a także na kilku innych), to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.

e
Thomsa Carlyle 19-wieczny angielski myśliciel i historyk napisał kiedyś:

"Four thousand people cross London Bridge daily, mostly fools."

Dzisiaj napisałby o milionach piszących posty w internecie. Ty, Espano, z całą pewnością jesteś w większości!
fajnie, podocinajmy sobie wszyscy. w każdym razie rzucanie stwierdzeniem 'czytaj ze zrozumieniem' nie jest raczej szczytem uprzejmości - szczególnie kiedy samemu nie ma się racji, prawda?

informacja o tym że jest to angielski brytyjski jak najbardziej się znajduje na stronie, tylko że w zakładce 'rodzaje ćwiczeń' w opisie programów
cyt: "informacja o tym że jest to angielski brytyjski jak najbardziej się znajduje na stronie, tylko że w zakładce 'rodzaje ćwiczeń' w opisie programów"

No i co z tego, że w zakładce 'rodzaje ćwiczeń'? Ale jest tam, i jeśli ktoś uważnie czyta wszystko, to bez problemów ją znajdzie.

Natomiast złośliwcom, mądralom i bufonom, którzy czytają nieuważnie a przy tym wymądrzają się i dają wszystkim naokoło złote rady tak, jakby pozjadali wszystkie rozumy należy pomóc i przypomnieć, że kluczem do zdobycia wiedzy jest uważne czytanie ze zrozumieniem. Nie ma w tym nic niewłaściwego. To tylko dobra przysługa na przyszłość, która uchroni ich od kompromitujących nieporozumień i wpadek.

Czasami lepiej jest nic nie mówić i najpierw dokładnie wszystko sprawdzić zanim otworzy się usta. No cóż, jak ktoś kiedyś powiedział "Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."

e
Ta informacja być widoczna na samym początku. Amerykański akcent był czynnikiem wyróżniającym SuperMemo czynnikiem. Jak do tej pory znam tylko dwa programy wspomagające naukę angielskiego z American English. Są to właśnie SuperMemo Extreme English (w wersji dla MSM) i "To Live And To Work in America". Niestety en drugi nie przyjął się na rynku i szybko zniknął z księgarni.

SuperMemo World zmieniając akcent i pozostawiając w nazwie nowego produktu słowa Extreme English powinno o tym poinformować w miejscu widocznym, nie w zakładce "rodzaje ćwiczeń.
"post duszek000 jest całkiem merytoryczn" tak sądzą wszyscy przyszli gimnazjaliści!!!
Zarejestrowałem się tylko po to by oznajmić, że ty bejotka jesteś ostatnim człowiekiem na tym forum, który może powiedzieć, że ktoś jest głupi.
Nie masz nawet mglistego pojęcia dlaczego Thomas Carlyle to powiedział i do czego to się odnosiło.
Za to cytując go robisz z siebie skończonego durnia, który w nieskończoność powtarza czyjeś słowa i własne banały.
Co do poziomu merytorycznego o który tak dbasz to moim zdaniem obniżasz poziom tego forum do poziomu analfabetyzmu. Angielskiego nie znasz wcale, twoje rady dotyczące materiałów dydaktycznych są bardziej niż nieaktualne. Książki które polecasz nigdy nie były podręcznikami a zostały wydane tylko po to by angielskiego nie nauczyć.
Piszesz, że znasz tylko dwa programy do nauki accentu amerykańskiego, dajesz tym świadectwo własnej ignorancji i po prostu niewiedzy.
Na www.englishforums.com jest to najczęściej poruszany temat.

Jest dla mnie zagadką dlaczego administrator pozwala ci na twój proceder nieskończonego powielania własnych banałów, które wypisujesz tylko po to by leczyć swoje frustracje. Twoje chore ambicje doradzania innym są po prostu irytujące bo w kwestii języka angielskiego jestes całkowitym ignorantem.
Nie znasz tego języka, nie wykazujesz chęci do jego nauki i wątpie by twój poziom intelektualny pozwolił ci się kiedykolwiek go nauczyć.
Za to twoje rady tworzone w języku polskim to nic więcej niż verbal diarrhoea.
Tym wpisem zaczynam i kończe swój pobyt na tym forum.
Kupiłem Extreme English Advanced. Po kilku dniach kurs trafił do szuflady.
Na pierwszy rzut oka, baza słówek wydaje się imponująca. Mimo wszystko, w kursie brakuje wielu ważnych informacji (szczególnie dla zaawansowanych użytkowników języka) oraz pojawiają się błędy.
Przede wszystkim, od programu uczącego słownictwa na zaawansowanym poziomie, oczekiwałbym wymowy zapisanej alfabetem fonetycznym IPA. W programie są nagrania, ale nie jest to wystarczająca pomoc, szczególnie, jeśli ktoś studiuje angielski.
Obok każdego słówka powinna pojawić się informacja, kiedy go należy używać; czy słówko jest formalne czy nieformalne. W bazie jest np. słówko "nurture" (wychowywać) i przykład użycia: "I nurture my children the best I can.". Słówko to jest formalne i brzmiałoby dosyć dziwnie, jeśli zostałoby użyte w swobodnej, nieformalnej konwersacji. Innym przykładem jest słówko 'blast', które jest słówkiem slangowym w języku amerykańskim i również nie zostało oznaczone.
Extreme English uczy słówek, których nie znajdziemy w dużych słownikach takich wydawnictw jak Longman, Cambridge czy Oxford! Dla przykładu, czasowniki: falcon, turtle... Są to słówka proste, szczególnie, jeśli zna się znaczenie rzeczowników, ale... po co?
Przykłady do słówek są niekonsekwentne językowo: I promised my children that we'll go to carnival, as they really want to taste candyfloss and drive bumber cars. "Carnival" to, w znaczeniu wesołego miasteczka, słówko z języka amerykańskiego, a "candyfloss" to angielski brytyjski!
Producent, na stronie internetowej, informuje: "Kurs jest w całości udźwiękowiony, a nagrania wykonali rodowici Brytyjczycy."
Nagrania są zarówno w brytyjskim, jak i amerykańskim angielskim (czasami można potraktować to jako plus, ale bez wyraźnej informacji, np. w formie zapisu fonetycznego, o prawidłowej wymowie słówka, może to trochę namieszać).
Mimo wszystko, Extreme English jest dosyć ciekawą pozycją, ale głównie wtedy, gdy chcemy sobie powtórzyć znane już słownictwo i jeszcze lepiej obsłuchać się z wymową. Albo, gdy jesteśmy zbyt leniwi, aby tworzyć własne bazy... :))
"Ja widzę jeszcze inne braki tego Extreme".

"Extreme English" dla MSM pokazywał Tłumaczenie całych pytań i całych odpowiedzi. Pozwalało to uczyć się "myśleć po angielsku", jeśli student ustawił odpowiednio parametry. W Extreme English dla SuperMemo UX, program pokazuje zamiast tłumaczenia pytania pokazuje tłumaczenie odpowiedzi !. W takim przypadku student wcale nie musi rozumieć, wystarczy przeczytać polską wersję odpowiedzi.

Extreme dla UX pokazuje synonimy i przykłady, niestety bez dźwięku, a przecież wymowa zdań jest o 100% ważniejsza od wymowy słówek. Student nigdy nie nauczy się języka, jeśli będzie umiał prawidłowo wypowiedzieć 10.000 słówek i ani jednego zdania. Niestety SuperMemo World będzie musiał poświęcić 10 lat na doprowadzenie do użytkowych form baz pod UX.

Może należy zwolnić kilku programist.ów SMW, a na ich miejsce przyjąć _MCC2?
Największą wadą UX jest to, że nie ma tłumaczeń pytań i odpowiedzi (fajnie by było gdyby miało także tłumaczenie przykładów).
Ale ogromna zaletą tej wersji jest to, że są przykłady zdań.
Rok minął.. a Supermemo wypuściło kolejną wersję baz z serii Extreme English: tym razem nazwaną Extreme English 2011..
Czy ktoś miał już z nią styczność? Czemu tak szybko "wykręcili" się z poprzedniej wersji? Czyżby firma po prostu wkładała stare produkty do nowych pudełek? Czy problemy z "małymi" platformami (Mobile, iPhone) oraz rozbieżności z SM.net ich do tego zmusiły?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Business English

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie