tak się składa, że znam kadrę nauczycielską z twojej uczelni.
wykładowców ifa też znam.
znam ludzi, studiujących i tu i tu, najczęściej wiem, jaki jest ich poziom angielskiego i wiem o ile się różni.
W większości, chociaż mogą się zdarzyć wyjątki, studenci są studentami ifa dlatego, że byli na tyle dobrzy żeby się tam dostać.
I, sorry, ale znamienita większość wykładowców nie powie studentowi co myśli o poziomie jego uczelni.
Nie twierdzę, że wszyscy studenci wsjo są beznadziejni. Wprost przeciwnie jest z pewnością wiele niezłych osób, ale ponieważ jest to uczelnia prywatna zainteresowana zarabianiem pieniędzy przyjmuje wiele osób, które nie powinny tam być.
Jeśli jesteś w grupie z osobami które są dobre, wymagania są większe i jest to bardziej stymulujące dla twojego rozwoju, ale jeśli jesteś w kiepskiej grupie - wtedy, niestety, bardzo dużo tracisz, czego najczęściej wcale nie jesteś świadoma.