miejsca w Opolu gdzie można zrobić uzupełniające

Temat przeniesiony do archwium.
Jak w temacie zależy mi na czasie , zarówno państwowe jak i prywatne
jedynie UO, wieczorowo, wiecej: http://www.uni.opole.pl/page.php?id=rek_inf_2006_2007

a pewnie za 3 lata i dziennie, bo zdaje sie, ze i oni przeszli na system 3+2(+4).

pozdrawiam
Mr Julek, przecztałam Twoje odpowiedzi...Dużo wiesz o UO. W tym roku kończę NKJO pod opieką UO i ... rzucają nam straszne kłody pod nogi. Licencjat piszemy dzień wcześniej niż bronimy pracę dyplomową ( jakaś chora sytuacja). Straszą nas jak przedszkolaków. Cały rok żałuje, że na ostatnie dwa semestry nie przenieśliśmy się na NORMLNĄ uczelnię. Nie byłoby teraz dyktowania warunków. To nowe kolegium i kwiecień to "trochę" za późno na przenoszenie się :( Nikt nie wiedział jak to będzie wyglądało w trzecim roku. Jesteśmy królikami doświadczalnymi. Nikt nie wie jak wygląda przykładowy test z metodyki, historii, literatury... bo UO NIE da, nie ma, nie posiada, nie chce itp. Nic. Brniemy w to wszystko jak ćmy w światło. Masz znajomych, którzy pisali egzamin licencjacki na UO? Byłabym wdzięczna za takie kontakty ale już nie na forum tylko przez maile. Pozdrawiam Cię :)
Iwa, a do którego nkjo uczęszczasz?, do tego na hallera????

equaliser, więc tak, to prawda, na UO są studia mgr uzupeł. zaoczne.
natomiast w praktyce sa one zarezerwowane dla osób, ktore studiują wieczorowo 3 lata anglistykę u nich. (studenci wieczorowych licencjackich).
komus z zewnatrz cięzko jest się dostać.
No hey :) To nkjo nie jest na Hallera. Powstalo trzy lata temu na Śląsku i jestem (razem z innymi oczywiście) materiałem eksperymentalnym od pierwszego semestru. Po prostu czasami masz wrażenie, jakbyś był (lub była) w samym środku cyrku. Mam już jednego mgr ale takich "zasad" na studiach wyższych jeszcze nie doświadczyłam. No cóż... pewnie zawsze musi być ten pierwszy raz :(
Bez przesady. Na magisterskich uzupełniających w opolu większość ludzi jest z kolegiów. Wiem bo sama właśnie kończę te studia.
W takim razie daj mi kontakt do 'tych ludzi' ( jeżeli mogą i chcą podzielić się doświadczeniem oczywiście), chętnie bym się dowiedziała jak u nich wyglądał egzamin licencjacki.
Ja np kończyłam kolegium ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa