do starszych kolegów z anglistyki

>nie mowcie ze na i roku od razu byliscie the best (chociaz w to nie
>watpie)

Mieliśmy więcej szacunku dla rozmówców, np. nie pozwalaliśmy sobie na odzywki typu "drogi panie mg".
Jeszcze raz proszę o wskazanie moich wypowiedzi, które były obraźliwe dla kogokolwiek. Przyjmuję, że Pani wie, że "obraźliwe" to nie to samo co "krytyczne".

a nie mozecie zalozyc ze kasiaaaaa miala
>gorszy dzien /eva ty powinnas to rozumiec/

Dlaczego akurat ja? Ja nie miewam gorszych dni; nigdy. W ogóle jestem wcieleniem stoickiego spokoju. A zwalanie winy na napięcie przedmiesiączkowe uważam za śmieszne. Ziólek można się napić jakichs albo dowiedzieć się w aptece o jakieś tabletki. A jak nic nie pomaga, to nie wychodzić z domu przez te parę dni i nie udzielać się publicznie.

Drogi Panie z przykroscia musze przyznac ze nie ma Pan racji, ja zadalam podobne pytanie i kolega bez problemu /bez aluzji odpowiedzial - jednak tak tez mozna/. Ale widze ze Panu ciezko jest sie przyznac do bledu a to bardzo nieladnie. Przyznam ze smieszy mnie jeden post kasiaaaaa ale tez smieszy mnie niestety zachowanie doroslych mezczyzn :):):):)

To moj ostatni wpis nie bede dalej rozdmuchiwac tego tematu - bo ta rozmowa niestety nie ma sensu

pozdrawiam :):):):):)

z tymi gorszymi dniami moze przesadzilam - masz racje ale no kurcze ja widze ze wina lezy po obydwu stronach - tylko kiedy wy wszyscy do tego dojrzejece - mnie ta wypowiedz nie dotyczy tylko wyrazilam swoje zdanie i co jak wy sie zachowujecie co mi odpisujecei?? mg julek to jakby szukali kolejnej zaczepki - niestety ja jestem bardzo spokojna i bardzo cierpliwa :):):)

a i jeszcze jedno chyba wypada bronic slabszego ale naprawde moim zdaniem wina lezy po obydwu stronach

Katebor, piszesz:

" w koncu w kazdej

kobiecie troche zlosnicy jest"

Czy to jest przyklad na "troche zlosnicy"?:


1. ok ok ale ku.... odj..... sie ode mnie i
2. tylko wkur....a mnie takie osoby tj bufony, egoisci
3. a z chamem to trzeba po chamsku


Nie chce obrazac ludzi pod budka z piwem, ale to tam wlasnie takie dialogi mozna uslyszec.
Tylko tyle. Nie chce odpowiedzi, komentarzy, udawadnian. Ten watek powinien byc usuniety.

Daj spokój Eva.
nie warto - szkoda czasu.

pozdr.

Eva74, nie obrazaj zrebiat.

co do post o "gotta" to chcialem pokazac, ze Kasiaaaa na wszystko, co nie jest po jej mysli reaguje atakiem.


pzdr.

Ten wątek powinien tu pozostać. Nie zgadzam się, żeby kogoś mozna było bezkarnie obażać,a potem po prostu to wykasować.

tak macie racje w koncu wszyscy na wzaje m sie ponazywaliscie od roznych , wy tez kasiaaaaa obraziliscie . ale szczerze mnie to juz nie obchodzi, bo mnie to nie dotyczy, to nie ma sensu i dawno juz nie mialo

pozdrawiam :)

A ja z pewną dozą nieśmiałości pozwolę sobie wysnuć przypuszczenie że dwie panie atakujące mg i Mr Julka (bodajże Kasiaaaa i katebor) to jedna i ta sama osoba.... no ale to tylko moje przypuszczenia;) a poza tym, to co troll, to troll;)

O, przepraszam, chodziło mi oczywiście o Kasię i kategro... Przepraszam za "przejęzyczenie"

No i przez takie osoby jak "kaaaaasia" potem pomawia się studentów KJS o jakieś dziwne rzeczy (mówiac delikatnie)... Kaaaaasi gratulujemy myslenia i moze skonczmy juz ten kompromitujacy watek.

ja sądze, że kategro, katebor i kasiaaaa to jedna i ta sama osoba

a teraz pyt z innej beczki: czy mg, prowadzisz coś na UWr (gdzies to pyt. na górze już jest,ale chyba umkneło uwadze)

pozdr.

Nie mam nic wspolnego z Wroclawiem. To Mr Julek tam uczy.

dziękuje, tak mi sie tylko wydawało, bo jest tam jeden doktorant, tłumaczeniami się zajmuje, tak tylko chciałam wiedzieć

pozdrawiam