Prawda i nie prawda. Jak się chce pracować samemu to można nawet bez studiów dorównać absolwentowi filologii. Ja studiowałem w Rzeszowie pół roku i nie robiło się tam nic, zajęcia były słabo zorganizowane, prowadzone bez pomysłu, nauczyciele znikali czasem na 70% czasu zajęć. Potem przeniosłem się do Poznania i jest mega różnica. Wszystko jest fajnie zorganizowane, nauczyciele wiedzą jak uczyć, żeby Ci łatwiej było robić postępy. Idą za tym duże wymagania, to prawda, ale jak się ma odrobinkę talentu i włoży się ciężką pracę to zdajesz. Teraz są takie czasy, że wszystko ma być łatwe, przystępne i przyjemne i najlepiej jakby nie robiło się nic i umiało tyle, co przeciętny absolwent liceum, więc łatwo spotkać się z takimi opiniami, no ale jak chcesz się nie stresować to faktycznie nie idź do Poznania. Nauczyciele nie są w ogóle aroganccy, przynajmniej ja trafiłem na tylko jednego aroganckiego nauczyciela, ale tacy się wszędzie trafiają. Robili dużo, żeby pomóc, nie utrudniali zdania, robili poprawki.
edytowany przez midnight_cowboy: 15 lip 2017