Anglisci glupsi?

Temat przeniesiony do archwium.
31-53 z 53
| następna
sorry ale czy chcesz mi powiedziec ze jestem na to za glupi?

bo tak to zrozumialem.

mysle ze nie w tym problem. tylko np w tym ze bylo 7 miejsc na stara mature - to po 1, a po drugie jak przed egzaminem gadam z ludzmi a tam co druga osoba byla rok lub dwa w anglii albo gdzies tam i takie historie to sie nie dziwie ze ja sie nie dostaje. poza tym ja po prostu to bardzo lubie i nie mowie ze moj angielski jest perfekcyjny. pewnie jakby byl to bym sie dostal. ale to tez nie od tegoi zalezy.jak slysze ze najpierw przyjmuja rodziny pracownikow uniwersytetu to chyba cos jest nie tak. a moze by mi pokazali moj egzamin ktory zdawalem? dlaczego nie moga mi go pokazac? boja sie ze wyjdzie ze napisalem lepiej niz corka dziekana i ona sie dostala a ja nie?

chce sie dostac i sie dostane.chocby za dziesiec lat.
Ciekawe, że różne wartościowe wątki juz na dalszych stronach katalogu a "angliści głupsi" ciągle na topie... Zadziwiajaca popularność wątków, w których potencjalnie jedni na drugich wylewają pomyje....
Ale ...
Kto jest nez grzechu niech pierwszy rzuci kamień - sama tu zajrzałam
>Natomiast przy znajomosci jezyka chociaz na poziomie CAE i rocznym,
>dwuletnim pobycie TAM zaczniesz funcjonowac jak native ...

Nie wierzę!
Jestescie wy normalni czy popier*oleni ?
a Ty? Co tutaj robisz K?
uuu...gorąco się robi ;)

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak łatwe czy trudne studia! Studia ogólnie są trudne i tyle! Przecież na anglistyce nie powtarza się do znudzenia czasów , a np. na geografii nie uczy się od nowa rodzajów gleb;] trzeba mieć wiedzę ,żeby ją rozwijać... itd!i przde wszytkim żeby studiować!

Ale o anglistyce słyszałąm już przeróżne rzeczy. Niekórzy twierdzą ,że dostać się jest masakrycznie trudno... a inni za to mówią ,że nawet bez porażającej wiedzy egzamin da się zdać.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)
Ten temat, żeby się brzydko nie wyrazić, jest wkurzający. W jakim celu umieścilaś go na forum, gdzie zagląda wielu anglistów? Odpowiedź jest oczywista - żeby kogoś wkurzyć.
Człowieku, Ty chyba nie wiesz czym jest prawidzwa głupota. Proponuje, abyś wybrała się do pierwszego lepszego gimnazjum/ zawodówki lub poprzebywała w środowisku jakichś zwykłych roboli ( nie chcę nikogo tym miejscu obrazić), gdzie co drugie słowo zaczyna się na k.., ch.., p.... Może wtedy pojęcie "głupota/ głupszy" Ci się wyostrzy, i zaczniesz je prawidlowo używać.
Znam przypadki gdzie po 6 latach nauki angielskiego, uczniowie nie znają zaimków osobowych ( I,you, she.....) I co Ty na to?
e...tam....zaraz wkurzający.
Mnie on bawi.
:D
aaaa tam, kolejna prowokacja gdzie glupi glupszego przekonywal (znaczy anglista nieangliste, lub nieanglista angliste...interpretacja zalezy od punktu widzenia)

glupi i glupszy
Hej.. podziwiam Twoją pasję..... :) Chyba nie wszyscy potrafią takie coś zrozumieć, ja za swoją zyciową pasje uwazam nauke języków, nie obchodzi mnie czy ktoś bedzie mowil, ze to bez przyszłosci znać same jezyki czy cos, liczy sie aby robic to co sie na prawdę CHCE robić i co sie kocha!! Nie poddawaj się z dostaniem na anglistyke i obyś się dostał szybko i faktycznie mógł rozwijać to co kochasz robić. Niewielu jest takich ludzi w tym świecie, większość studiuje albo dla dobrej pracy w przyszłości, albo bo "to łatwy kierunek" albo "z przypadku".

Pozdrawiam serdecznie!
do kimki:

wiesz, tak się składa że ja nie mam kasy- popierdzielam w weekendy w kfc, udzielam korepetycji itp., a wszystko po to żeby robić to co naprawdę kocham!!!i wierzę, że to mi się opłaci.a co do niepopularnych języków, to mój chłopak studiuje filologię szwedzką i ja mu nie mówię:"rzuć to, bo nie będę mogla sobie kupić co tydzień nowych jeansów lee!" bo wiem, że to jego pasja i już w tej chwili mu się to przydaje w zarabianiu kasy.chcieć to móc.
Powodzenia :)
NIe uważam że nie masz szans czy jestes za głupi. ja na anglistykę dostałam się za drugim razem i to ... z odwołania i nie widzę jakiejś większej różnicy pomiędzy mną a innymi.
Może po prostu bardziej doceniam to, co mam :)
Trzymam kciuki za wytrwałych :)
Wielu z Was pisze tu, że po co studiować angielski skoro tak dużo osob go zna. To w końcu anglisci są głupi czy może za przeproszeniem niekótórzy z Was????, którzy nie potrafią zrozumieć że anglistyka TO NIE STUDIA JEZYKOWE ALE FILOLOGICZNE!!!
wszystkim nie dogodzisz, studiuj to co ci sie podoba i lej na to, ci inni o tym sadza
hmm...
z doświadczenia wiem, że zwykle jest tak: po maturze człowiek pełen ideałów, zwykle nie wie jeszcze dokladnie, co go czeka, to mnie fascynuje itp., po paru latach stwierdza, że większość to i tak teorie, kt. do niczego mu się nie przydadzą i koncentruje się na tym, co bardziej praktyczne, a czego zwykle nie ma wystarczająco dużo na uniw. i odlicza dni do końca, chyba że jest rzeczywiście pasjonatem;)
jak ktos chce sie uczyc samej praktyki to sie do szkol zawodowych idzie
Wiesz co...idz na marketing i zarządzanie -> to studia z "przyszłością":] dlatego duuuuużo ludzi je wybiera, bo nie mają co studiować;):P
To samo można powiedzieć o filologi ang;)
Prawda jest taka, że DOBRYCH managerów też jest jak na lekarstwo. Sztuka zarządzania przedsiębiorstwem nie kończy się na przeczytaniu dwóch czy trzech książek. To, że ośrodki naukowe proponujące Zarządzanie i Marketing wyrosły jak grzyby po deszczu, jeszcze o niczym nie świadczy. To, że tylu ludzi je wybiera, też nie. Sztuką nie jest skończyć 'Zarządzanie i Marketing' , sztuką jest wybicie się ponad przeciętność.


No i nie wszędzie jest to bułka z masłem. Oczywiście zależy od uczelni ;]
>Sztuką nie jest skończyć 'Zarządzanie i Marketing' , sztuką jest wybicie się
>ponad przeciętność.


to akurat dotyczy nie tyko ZiM ale kazdego kierunku z osobna
I agree with you :)
>Prawda jest taka, że DOBRYCH managerów też jest jak na lekarstwo.rn>Sztuka zarządzania przedsiębiorstwem nie kończy się na przeczytaniurn>dwóch czy trzech książek.rnrnmam przyjemnosc zarzadzac ludzmi i wiem ze tego nie mozna nauczyc sie z zadnych ksiazek. nalezy miec to cos co determinuje ludzi ze pojda za toba, ze cie posluchaja. Nalezy motywowac, zachecac a przede wszystkim miec nieskazitelna postawa i prowadzic ich poprzez dawanie przykladu wlasna postawa. ale uczucie ze jest sie inspiracja jest nieocenione!
to tak jak z nauczycielem. języka obcego included
Temat przeniesiony do archwium.
31-53 z 53
| następna

« 

Pomoc językowa