zawalona matura to nie koniec świta (a ty jej nie zawaliłaś a jedynie napisałaś gorzej od założeń), jakby tak ludzie myśleli, to z 80% społeczeństwa musialoby popełnić samobójstow (nie mówiac o tych co matury nie zdawali)
I KTO CI POWIEDZIAŁ, ŻE NIE MOŻESZ ZOSTAĆ TŁUMACZKĄ?? ucz się jezyka, jak będziesz w tym dobra, to wreszcie cię docenią i znajdziesz zamuwienia. a jak nie to też nie problem, bo znając jezyk możesz.. zostać sprzątaczką w UK. I zaręczam ci, że wielu poważanych doktorów zawzięcie pucuje teraz talerze na wyspach :)
mozesz tez spróbować (jezeli wyniki z matury rzeczywiście okaza się gorsze)
dostać się do trochę gorszej szkoły nie koniecznie od razu UJ, nadszarpnie to trochę twoją pewność siebie, ale zawsze to jakis start, a indeks z warszawy czy Wałbrzycha to znowu nie taka istotna sprawa
pozdrawiam i uszy do góry szczególnie że jeszcze nie masz wyników (kto wie może dostaniesz 99,9%??