Czy jest tu ktos kto jest na wiadomych studiach nie z przypadku?
Nie ktos kto nie mial sie gdzie podziac i pomyslał ze dobrze bylo przezmowac na anglistyce?
jest tu ktos kto gets buried in dictionary for 4 hours and doesn't see the world
i nie uczy sie jak kujon ale bo po prostu to kocha?
Szukam ludzi nie z przypadku
pozwalam sie skromnie zaliczyc do tej grupy
freak
http://englishfreak.blox.pl