Moje odczucia więcej niż pozytywne, nawet - rewelacja, bo wcześniej dowiadywałam się o przewidywane języki i takich dobrych wiadomości się nie spodziewałam :). Mam nadzieję, że będzie hiszpański, a nie portugalski, ale generalnie podoba mi się wszystko z wyjątkiem khmerskiego i japońskiego - rosyjski, szwedzki, francuski od podstaw (chyba się nie przesłyszałam??) - znakomicie! Nawet nie wiem do końca, co wybrałabym :). Możliwość wyboru języka będziesz miała - to nie jest tak, że wszystkich przydzielą arbitralnie do grup. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy na jakiś język jest więcej chętnych niż miejsc - wtedy będą musieli jakoś zadecydować. W ubiegłych latach *ponoć* ważna była liczba punktów, zdziwiłam się, że teraz powiedzieli, że nie odgrywa ona roli. A poza tym było przyjemnie, dr N. popisywał się czarnym poczuciem humoru jak zwykle ;), a dla mnie zabrakło tych informatorów za 2 zł, co skądinąd nie było aż tak smutną wiadomością, bo przejrzałam jeden i nie było wiele więcej informacji niż na stronie :P.