podejrzana propozycja pracy

Temat przeniesiony do archwium.
Pytanie kieruję do osób zamieszczających na stronach oferty korepetycji.

Zdarzyła Wam się sytuacja, w której dostajecie maila z propozycją pracy jako lektor, podczas gdy w ofercie nie ma nawet napisanego, że ukończyliście filologię angielską czy jakikolwiek kurs pedagogiczny, a macie jedynie FCE/CAE albo dopiero się do niego przygotowujecie?

Czy naprawdę tak mało osób jest chętnych do pracy jako lektor i muszą szukać wśród ofert korepetycji, w których nie ma nawet informacji o ukończeniu studiów i można trafić na licealistę czy studenta (kierunku innego niż filologia). A może wymagania nie są aż tak wysokie jak zwykle myślałam? Wydawało mi się, że aby nauczać w szkole językowej, podstawą jest ukończenie filologii. Tak przynajmniej jest w szkole, w której się uczę.
Wiesz, chyba im dużo lektorów rezygnuje ostatnio i wyjeżdża do Anglii, Irlandii itp, to nie mają personelu, zwłaszcza w mniejszych miastach, a chętnych do nauki w tym samym czasie przybywa, bo wiadomo, chcesz wyjechać, język lepiej znać. Ja już nie uczę, bo pracuję w firmie od jakiegoś czasu, a i tak ostatnio ciągle ktoś w tej sprawie do mnie wydzwania, bo dawni uczniowie podali nr lub ktoś słyszał że studiuję angielski, to pewnie bedę zainteresowana.
Też się z tym spotkałam, zadzwoniła do mnie pani, która znalazła moje ogłoszenie na tej stronce, to było jakoś w wakacje, zanim jeszcze zaczęłam studiować anglistykę . Nie pytała o to czy mam jakieś certyfikaty etc., zapewniała szkolenie i takie tam inne sraty pierdaty. Też mnie to dziwiło. Ale może faktycznie tak się dzieje z powodu wyjazdów ludzi do UK.
hmmm :) co do mniejszych miescowosci to sie zgodze:) zreszta:) co nasz tu trzyma:) ksztakcici sie i ostani gasi swiatlo:) USA GB CANADA NEW ZELAND:) AUSTRALIA:) tylko wybierac:) hehe ja nie bede tu zarabiac minimum 3000 netto to papa Polsko :) papa emeryturki :P :)
no ja właśnie miałam znów takie propozycje, lektorzy im porezygnowali w trakcie semestru, bo już jadą do GB, żeby zdążyć jeszcze przed nawałem studentów. Przyjęłaś propozycję, martunia?
hej Martunia, jak tam na stażu?
byłam ostatnio w Olsztynie, super było znów zobaczyć wszystkie ulubione miejsca,
chyba nic się nie zmieniło, 1 pierogarnia przybyła,
nie to co w Wawie, polubisz jakieś miejsce i albo je przearanżowywują, albo zamykają, straszna rotacja.
przyjęłaś propozycję nauczania w szkole jęz?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie