Ja uczyłem się w szkole irlandziego, maturę zdawałem z nowozelandzkiego, a na studiach mam szkocki. :-)) I czy to przeszkadza w osiągnięciu sukcesu?
I'm sorry I've got too much free time this summer. :P
A już całkiem serio do autorki tematu:
Chodzi o sam akcent? Jeśli będziesz dużo przebywać z Amerykanami lub osobami naśladującymi amerykański akcent, to nabierzesz ich akcentu i sama, nieświadomie, będziesz ich kopiować. Z własnego doświadczenia wiem, że angielski w szkole średniej to jest dla wielu osób tak zwany "akcent bezpłciowy" tj. (mówię o sobie) 'better' czytałem jak 'bedder' 'get out' jak 'geddout' (ale przy tym 'water' typowo po brytyjsku, a nie 'wahdder' czy coś takiego) i myślałem, że jestem wypasionym Amerykanem. Niestety pierwszy rok studiów zweryfikował moje poglądy i obecnie kręcę się wokół British accent (chociaż od początku nauki języka za nim nie przepadałem!), ale zajęcia z fonetyki były z tak miłym panem, że nie potrafiłem mu odmówić. :-)))
Miało być na temat, ale opowiedziałem o sobie. Ale jest już późno, więc mam wytłumaczenie. Idę spać. Jutro znowu napiszę coś głupiego. :-)