Witam.
Jestem tegoroczną maturzystką. Od jakiegoś czasu śledzę różne dyskusje na tym forum i widzę, że użytkownicy pomogli niejednej osobie. Tak jak większość, która ma jakieś pytania i dylematy, chciałabym studiować filologię angielską. Coraz częściej zastanawiam się też nad filologią angielsko-rosyjską. Jedyne co wiem, to że oba kierunki są wymagające, ale konkretnie to niewiele mi to mówi.
Mój dylemat polega na tym, że trenuję piłkę nożną. Gram w małym klubie i jest to moja prawdziwa pasja. Oczywiście nie mam możliwości grać zawodowo. Ale nie chciałabym z tej pasji rezygnować rozpoczynając studia. No i nie mam pojęcia, czy będę potrafiła pogodzić studia, które wybrałam, z moją pasją. W grę wchodzi UAM w Poznaniu, UKW w Bydgoszczy i UG. Nie mam pojęcia czy na którejkolwiek z powyższych uczelni miałabym czas na treningi. Czy jest to w ogóle możliwe?
A może są osoby studiujące na tych uczelniach i jednocześnie trenujące jakiś sport?
Myślę nad tym od wielu miesięcy, bo z jednej strony zależy mi na wymarzonych studiach, a z drugiej na utrzymaniu kontaktu z wymarzonym sportem. Za wszelkie rady, sugestie i informacje z góry dziękuję :)