problem z podjeciem dezycji o studiach- anglistyka

Temat przeniesiony do archwium.
Mam taki problem, bardzo chcialam i chce nadal isc na filologie angielska, zastanawialam sie nad lingwistyka stosowana na WSE w Krakowie . Tylko teraz mam taki problem, ze z ang podst. na maturze mialam 97%, a z rozsz. 52% własnie ten drugi mi cos tak srednio poszedl.. I zastanawiam sie czy sobie poradze.. czy nie lepiej wybrac jakies inne studia?, bo z tego co widze, to wiekszosc miala z rozszerzonego powyzej 90%.. Pomocy, bo juz nie wiem co mam zrobic :((, a kogo sie poradze to jakos szczegolnie nikogo to nie interesuje.. :( z gory dziekuje za opinie!

Pozdrawiam
jezeli zostaniesz przyjety, to znaczy, ze sa tam ludzie na porownywalnym poziomie. Nawet jezeli bediesz odstawac od czolowki grupy, to masz przynajmniej semestr, zeby troche nadrobic.
W sumie racja, tylko wlasnie boje sie tego, ze jednak moge sobie nie poradzic(wtedy rok z glowy), chociaz bardzo sie staram i duzo sie ucze.. dziekuje bardzo za odpowiedz :)
Nie panikowałbym – prywatne uczelnie prowadzą często zajęcia na I roku na poziomie FCE, więc właściwie będziesz mieć zapewnioną powtórkę po maturze. Niektóre filologie państwowe przyjmują na studia zaoczne ludzi "jak leci", byle mieli jakikolwiek wynik pozytywny z matury. I jakoś sobie potem ci ludzie radzą.

Oczywiście może być tak, jak pisze mg – dużo, dużo pracy w pierwszym i drugim semestrze, a potem już jakoś poleci :)

Pozdrawiam
YEA.
Tak, tylko właśnie ta filologia na WSE w Krakowie jest dzienna tyle, że płatna. Po za tym ta uczelnia ma lepsza opinie niż np. KSW, a z tych prywatnych tylko na tych dwóch są filologie.. Pani na WSE jak liczyła mi pkt to powiedziała, że się dostanę. No nic zobaczymy jak to będzie :)

« 

Praca za granicą

 »

Nauka języka