filologia angielska PWSZ Tarnów;)

Temat przeniesiony do archwium.
Jestem tegoroczną maturzystką i od października rozpoczynam studia na PWSZ w Tarnowie. Wybrałam filologię angielską i chciałabym się bardzo dowiedzieć jak to naprawdę na początku jest??? jakie są przedmioty??ciekawi mnie to strasznie bo cały czas nie wiem czy dam radę bo tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać na samym początku. Bardzo proszę chociaż o odrobinkę informacji, będę naprawdę wdzięczna i może nie będę miała takiego stracha;)
Nie ma sie czego bac :-) Tj. pierwszy rok jest dosc ciezki, bo trzeba sie przyzwyczaic do tego, ze np. historie UK mamy po angielsku. Z kolezanka wpadlysmy na pomysl nagrywania wykladow i w domu to przepisywalysmy, to ulatwialo troche notowanie (moze nawet nasze notatki trafia Ci w rece). Poza tym wg mnie ciezka jest fonetyka.Ogolnie mnie na poczatku wszyscy straszyli Nawrockim i pewnie Ciebie tez beda, ale wg mnie nie jest zly, a juz na drugim roku to taki mily i wogole. Ale z tego co zauwazylam Ci ktorzy naprawde chcieli i sie starali do konca przetrwali. Po pierwszym roku u nas duzo osob odpadlo, ale wsrod nich bylo duzo takich, ktorzy np. do poprawki czy komisa nie podeszlo, czyli juz rezygnacja. Ja przezylam, a znowu jakims geniuszem nie bylam (taki sredni poziom), pierwszy rok na poprawkach a po drugim i trzecim juz mialam stypendium. Trzeba sie po prostu starac uczyc jak najwiecej i na pewno dasz rade. U mnie dlugo "kulał" listening do tego stopnia, ze czasem nic na nic nie rozumialam....polecam sluchanie bbc i podcastow z www.sciencefriday.com nawet, jesli na poczatku rozumiesz 5-te przez 10-te.
witam

czy mozesz podac jaki przedmioty sa na angielskim ogolnym i czy warto isc do PWSZ ,czy lepiej zdac CAE lub INNY EGZAMIN, czy duzo jest nauki na zaocznych, kiedy sa zjazdy

POZD
dzięki wielkie za informację i mam nadzieję, że faktycznie jakoś to będzie;)
Na anglistyce w Tarnowie rzeczywiście nie jest lekko, ale ja radzę się nie przerażać, tylko robić swoje. Oczywiście na początku może być ciężko, można mieć wrażenie, że nie da się rady. Nie trzeba się łatwo poddawać i nie zrażać się, jeśli czegoś nie uda się zdać za pierwszym razem. Na tej uczelni (a zwłaszcza na tym kierunku) trzeba mieć dużo samozaparcia, ale to naprawdę później procentuje. Nie słuchajcie też kosmicznych i strasznych opowieści o panu Nawrockim - co prawda nie miałam z nim fonetyki, ale nasłuchałam się wystarczająco jaki to robi pogrom na historii Anglii. Nieprawda, wszystko jest do przeżycia. Jeśli macie jakieś pytania to śmiało.
sprzedam podręczniki inotatki do filologii angielskiej rocznik pierwszy zainteresowanych proszę o kontakt mail [email] wtedy prześlę listę i ceny pozdrawiam:))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa