Szkocja, rocznik '93. Pilne.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Na gwałt potrzebuję pomocy. Tematy o Szkocji nie raz przewijały się na forum, jednak mój problem przedstawia się tak, że pisanie matur zaczynam już pojutrze, a pomysł ze studiowaniem w Szkocji dopadł mnie zaledwie kilka dni temu. Wiem, że jest już zbyt późno na składanie wniosków na uczelnię, jednak jestem bardzo zdeterminowana i mogę poczekać kilka miesięcy.
W Szkocji chciałabym studiować język hiszpańki i francuski (najlepiej lingwistykę stosowaną). Miejsce studiów jest mi naprawdę obojętne, byle by to była Szkocja. Oczywiście im taniej, tym lepiej, bo będę sama musiała zarobić na swoje utrzymanie.
Moim problemem - oprócz oczywistego spóźnialstwa - jest to, że maturę rozszerzoną zdaję tylko z dwóch przedmiotów (polski, angielski), bo wybierałam się na anglistykę lub angielsko-hiszpański i niczego więcej nie potrzebowałam. Teraz okazuje się, że na praktycznie wszystkie uniwerki trzeba mieć trzy przedmioty rozszerzone - i tutaj niestety odnoszę porażkę. Na niektórych stronach zauważyłam coś takiego, jak rok zerowy - czy jeśli podjęłabym się czegoś takiego, miałabym szansę na dostanie się później na studia bez trzeciego rozszerzonego przedmiotu? Bądź czy istnieje jakakolwiek inna opcja dająca mi możliwość zrekompensowania w jakiś sposób braku trzeciej matury i dostania się na studia?
Jeśli chodzi o angielski, planuję podjąć się próby zdania IELTS, jak mi to wyjdzie - zobaczymy. Na rozszerzonej maturze próbnej z angielskiego udało mi się zdobyć 94%, ale czy uda mi się powtórzyć ten wynik - nie wiem, mam taką nadzieję.
Proszę o pomoc, z racji matury mam bardzo mało czasu na rozglądanie się, a czas niestety nagli.
nie rozumiem ostatniego zdania: gdzie Cię czas nagli skoro a przyszły rok się nie dostaniesz nigdzie?
ale co do pytania: niektóre unis organizują rok zerowy, niektóre 'summer school' dla tych którzy nie maj pełnych kwalifikacji, ale nie ze wszystkich kierunków. musisz odwiedzić wszystkie strony uniwersytetów (pełną listę znajdziesz na angielskiej wiki) i poczytać. inczej nie da rady, każda uczelnia ma własną politykę i swoje wymgania. po prostu trzeba spędzić trochę czasu nad stronami uczelni, nikt za Ciebie tego nie zrobi. możesz też dorobić trzeci przedmiot na maturze w przyszłym roku i aplikować. 3 przedmioty to nie jest ogromna filozofia.
Wiem, że nikt za mnie tego nie zrobi, chciałam po prostu zapytać jak to jest z tym rokiem zerowym.
Czas mnie nagli, bo na stronach widziałam, że można zacząć studia w innym terminie (bodajże styczeń, kwiecień etc), więc miałam nadzieję, że można będzie teraz złożyć papiery. Czy na to także już za późno?
pytanie, co to są za studia, na które można w styczniu? może jakieś konkrety, linki? żeby dostać się na normalne studia undergraduate aplikuje się przez ucas do stycznia i zaczyna się we wrzesniu. amen. napisz więcej, to może coś się wyjaśni, podeprzyj się linkami ze stron unis.
Nie pozapisywałam sobie tych uniwerków i teraz musiałabym na nowo grzebać. Zabiorę się do tego za tydzien, po maturach - jutro pierwsza i stres mnie zżera :). Mam jeszcze dwa pytania:
Czy wiesz może do kiedy trzeba złożyć papiery, żeby iść na rok zerowy?
Jeśli już jest za późno (a zakładam, że już dawno było za późno), zostaje mi opcja zdania IELTS, znalezienia mieszkania i jakiejkolwiek pracy w Szkocji, jak najszybszego wyjazdu i uczenia się tam do przyszłorocznej matury z hiszpańskiego i podszkalania się w angielskim przez cały rok. To chyba będzie najlepsze wyjście :)
Cytat: Shaerrawedd
Nie pozapisywałam sobie tych uniwerków i teraz musiałabym na nowo grzebać. Zabiorę się do tego za tydzien, po maturach - jutro pierwsza i stres mnie zżera :). Mam jeszcze dwa pytania:
Czy wiesz może do kiedy trzeba złożyć papiery, żeby iść na rok zerowy?
Jeśli już jest za późno (a zakładam, że już dawno było za późno), zostaje mi opcja zdania IELTS, znalezienia mieszkania i jakiejkolwiek pracy w Szkocji, jak najszybszego wyjazdu i uczenia się tam do przyszłorocznej matury z hiszpańskiego i podszkalania się w angielskim przez cały rok. To chyba będzie najlepsze wyjście :)

Nie wiem do kiedy składa się papiery. ale ta druga opcja jest bardzo dobra. tym bardziej, że nie mam pewności, czy SAAS opłaci Ci rok zerowy/opłaci studia po wzięciu kasy od SAAS na rok zerowy, a to już jest spory problem.
Więc wybiorę drugą opcję. Przynajmniej jakoś się zaaklimatyzuję i pójście na uczelnię nie będzie aż takim stresem.
Pozostaje tylko wybór miasta, organizacja wszystkiego and let's go ;). Dziękuję Ci za pomoc.
Cytat: Shaerrawedd
Więc wybiorę drugą opcję. Przynajmniej jakoś się zaaklimatyzuję i pójście na uczelnię nie będzie aż takim stresem.
Pozostaje tylko wybór miasta, organizacja wszystkiego and let's go ;). Dziękuję Ci za pomoc.

za bardzo to ja nie pomogłam :P ale jeśli chcesz plan taki na dziś, to słuchaj. jeśli chcesz podszlifować angielski plus pracować, to zaraz po/w trakcie matur poszukaj college i kursu typu general english/english esol/english as a foreign language na part-time. zaaplikuj na ich stronie na tyle tego typu kursów ile możesz, w wakacje będziesz musiała stawić się na interview i gdzieś Cię przyjmą. oprócz tego będziesz mogła na full-time pracować. taki kurs, o ile jesteś zatrudniona, możesz mieć opłacony (albo dofinansowany w 90%) przez ILA Scotland. jeśli chodzi o ceny, to nie patrz na 'international students' tylko na EU students.
powodzenia, jak coś to pytaj :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia za granicą