Masz jakieś wieści na temat studiowania tam? Szkoła sama w sobie z tego co wiem, nie jest taki kozak i pełno tam tzw. sportowców. Ale skurkowana ma chyba najlepszy w UK program odnośnie Business Information Management. U nich to się nazywa Information Management and Business Studies na BSc Hons. Na chwilę obecną mają przezajebisty MSc Information Management and Business Technology. Jestem zdecydowany na Aberystwyth i ich BSc Econ Business Information Management, a potem z dużą dozą prawdopodobieństwa Loughborough. Chociaż wiadomo wszystko może się zmienić, jako że jest to dosyć młody kierunek studiów.
I tu właśnie rodzi się pytanie, chociaż zdobycie jeszcze tytułu BSc in Economics na Aberystwyth przed zwykłym Msc jest mocno kuszące samo w sobie i pod względem dość niskich kosztów, to czy przed aplikowaniem, mimo wszystko nie rozważyć jeszcze dogłębnie jako pewnej opcji rozpoczęcia tej przygody od Loughborough Uni. Wiem, że największym minusem są koszty. Sam akademik jest kurewsko drogi. A wszystko to, skłania mnie ku wewnętrznemu przeczuciu, że od zajebania tam szpanerów, maminsynków, zblazowanych laleczek i gównomózgich lekkoduchów za pieniążki rodziców. Jeszcze ta gloryfikacja sportu. No mam obawę, że te studia mogą mieć więcej wspólnego z American Pie niż nauką, pod względem nastawienia tamtejszych studentów oczywiście. Kompetencji szkoły nie podważam tutaj.
Nie to, że mam słabe nerwy, ale jak za dużo i słabszy dzień się trafi, to trochę Dom Latających Sztyletów się może zrobić. A tego to my nie chcemy...
Wie ktoś coś na ten temat? Nie chciałbym przegapić czegoś z niewiedzy, a z drugiej strony, jeśli moje przeczucia się w jakimś stopniu potwierdzają, to gra nie warta świeczki.
Z góry dzięki ;)