Cytat: shimazu
Druga przeszkoda w UK to certyfikat. iELTS 6. W moim mieście nie ma kursów do tego certyfikatu.
Nie każdy uniwersytet wymaga tego egzaminu. Przejrzyj dokładnie wymagania każdej uczelni. A do IELTS, jakby się uprzeć, to też samemu można się przygotować, o sprawdzenie pracy pisemnej poprosić na forum, rozmawiać z obcokrajowcami na skype - jest mnóstwo sposobów na naukę.
Cytat:
A, czy sam powtórzę średnią szkołę, douczę się do rozszerzsonego poziomu i dalej do iELTS?
To jest forum
ang.pl, nie jasnowidz.pl
Cytat:
Chodzi o to, że w Anglii mógłbym wziąć 2 kredyty (na czesne i na utrzymanie), a w danii, niestety, tylko praca.
OK, pamiętaj, że w Szkocji nic Ci nie przysługuje oprócz czesnego. A kredyty też trzeba kiedyś spłacić ;)
Cytat:
Tylko , że ja trochę niezaradny jestem, jeżeli chodzi o prace fizyczne. Po prostu mam 2 lewe ręce ( z resztą dlatego idę na studia, bo trochę nie radze sobie w życiu, mam tylko szkołę średnią skończoną bez matury, a u nas to ciężko z taką pracą nie łopatologiczną.) i łatwo się męczę przy ciężkiej pracy. Po prostu wolałbym pracować przy komputerze.
Wiesz, na studiach też nie będzie Cię głaskał po główce "bo masz dwie lewe ręce". Jeśli masz zamiar iść na studia, bo nie radzisz sobie z żadną inną pracą, a z 'papierkiem' może 'coś się uda zaleźć' to serdecznie gratuluję i już współczuję. A pracy jakiejś wybitnej jako student tutaj nie dostaniesz, więc nie licz na to, że ktoś Cię posadzi przed kompem i da zarobić, zwykle studenci pracują tutaj w barach, sprzątając, w pizzeriach, fabrykach, magazynach i takich tam, a to wszystko to są prace fizyczne. Fakt, nie takie jak na budowie, ale fizyczne.
Nie szukaj kraju i uczelni, na które najłatwiej się dostać, bo nie na tym studia polegają. Co Ci po kiepskiej jakości edukacji? Jak już zaciągać kredyty na ogromne sumy to chociaż z sensem, a nie dla jakiejś badziewnej uczelni, po której i tak żaden pracodawca Ci nic nie zaoferuje!