Cytat: stadrom007
Witam,
Mam pytanie odnośnie takiego scenariusza, mianowicie teraz mam 19 lat
i w tym roku pisze mature. Jednak przegapiłem terminy składania
papierów na uczelnie angielskie oraz obecnie mój poziom angielskiego jest raczej bardzo niski, ponieważ wcześniej nawet nie próbowałem marzyć i studiach w Anglii i go całkowicie olewałem. Tak, wiem czas stracony, ale cóz. Tera chciałbym studiować w Anglii. Nadmnienie tylko , ze jeżeli chodzi o mój poziom nauki to matury spokojnie zdam dość wysoko, bo zauważyłem na forach że jest takie myśle, że jeżeli ktos chce zrobic sobie przerwe po maturze np w moim wypadku na nauke jęztka to jest jakis głupszy i ma bardzo słabe wyniki z matur.
Gdzie to niby słyszałeś? W UK nie ma znaczenia czy od razu idziesz na studia czy nie, liczą się wyniki. I nie patrz po forach, tylko na minimalne wymagania uczelni - znajdziesz je na ich stronach.
Cytat:
Dlatego też wymyśliłem sobię, że po maturze zrobię sobie przerwe i na rok lub dwa wyjade do Anglii uczyć się języka w praktyce i jednocześnie pracować. I teraz mam pytanie, kiedy już nauczę sie dobrze języka jak to będzie z późniejszą rekarutacją na studia? Czy właśnie uczelniom może przeszkadzać taka przerwa po szkole średniej przeznaczona na prace za najniższa krajową w Anglii? Ponieważ po samej maturze kiepsko będzie dostać jakąs konkretną prace.
To zależy tylko od Ciebie i od tego, co napiszesz w personal statement. Jeśli napiszesz, że grzałeś tyłek na zmywaku, bo Ci się nudziło i nie znałeś języka - nie ma mowy, że popatrzą na Twoją aplikację pozytywnie. Ale jeśli obrócisz to w same pozytywy (szkoła życia, nauka języka, poznanie angielskiej kultury i jeszcze dorzucisz rozwijanie swoich pasji czy wolontariat - super). Poczytaj więcej o gap year, o tym, co można oprócz pracy robić. Musisz mieć plan, bo opcja na zasadzie "pojadę i może się nauczę języka, coś tam popracuję i zobaczymy" jest bardzo słaba. Może jakiś kurs języka do tego? Wolontariat? Coś w kierunku swoich studiów? Może być tak, że w pracy nie nauczysz się języka, bo będziesz pracował z kilkoma Polakami - zapomnij wtedy o używaniu języka w pracy. Dwa, tam nie używa się języka, który potem usłyszysz na wykładach i ćwiczeniach, tylko bardzo prostej komunikacji. Pomyślałeś co z pisaniem po angielsku? Tego nie nauczysz się w pracy, a na tym oparte są prace zaliczeniowe i egzaminy. Musisz dobrze pisać, mieć zasób słów. Pomyśl o konkretnym kursie językowym, który rozwinie wszystkie umiejętności. Poza tym musisz zdać egzamin językowy, pomyślałeś o tym?
Musisz mieć plan na wyjazd. To jest podstawa.
Cytat:
Poczytałem dużo stron i pokusiłbym się nawet o próbe aplikacji na Oksford, ponieważ wymagania sie są jakies kosmiczne, tylko że na tych bardzo prestiżowych uczelniach przerwa przed studiami chyba w ogole nie wchodzi w gre?
Ty serio mówisz? To jest jedna z najlepszy uczelni na świecie. Jak maturę napisałeś/napiszesz? W jakie procenty i jakie przedmioty rozszerzone celujesz?
Cytat:
Czy moze jednak jak sie dobrze zaprezentuje na rozmowe kwalfikacyjne to docenią poświęcenie i prawdziwą chęć studiowania na ich uczelni?
Chciałbym aplikować po prostu na jedną z jakiś lepszych uczelni w Anglii, bo moim zdaniem studiowanie tam na byle jakiej uczelni, które proponuja jakies biura pośredniczące w aplikacji chyba mija sie z celem. Wtedy juz lepiej pójśc na solidną polską uczelnie np. Poitechnika Warszawską.
Wiesz, co, najpierw poczytaj o uczelniach w UK, a potem zadawaj pytania, bo tok myślenia masz co najmniej dziwaczny.
Cytat:
Czy po tych dwóch latach pracy mogę wgl marzyć o tym aby dostać sie na Oksford lub jakąś inną dobrą uczelnie np w Edynburgu?
Powtarzam: poczytaj o uczelniach. Masz bardzo spaczonÄ… wizjÄ™ studiowania tutaj na "w miarÄ™ dobrej uczelni jakÄ… jest Oxford".
edytowany przez oliwkowa-oliwka: 09 mar 2013