Personal statement - osiągnięcia

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.

Mam zamiar wybrać się na studia do UK w 2015. Co prawda mam jeszcze trochę czasu, aczkolwiek nie zaszkodzi pomyśleć o niektórych rzeczach wcześniej, ponieważ, jak wiadomo, aplikowanie na studia nie należy do rzeczy łatwych.

Wracając do tematu, mam pytanie dotyczące samego Personal Statement, w którym rozwijasz kilka wątków. Jestem zainteresowana wątkiem dotyczącym osiągnięć, i tutaj się pojawia pytanie: co, jak ktoś nie ma żadnych osiągnięć? Wiadomo przecież, że nie każdy uczeń aplikujący na studia w UK ma na swoim koncie jakieś osiągnięcia. Niektórzy nawet nie mają takiej możliwości, z tego co słyszałam. Czy można ten wątek pominąć? Czy zastąpić czymś innym? Czy może nawet coś nazmyślać?
Nie radzę zmyślać, bo może będziesz musiała odbyć rozmowę i mogą Cię zapytać o szczegóły (dla rozluźnienia atmosfery), a to mogłoby Cie wyprowadzić z równowagi.
Jeśli nie masz osiągnięć, to musisz w inny sposób udowodnić, że Twój wybór kierunku jest przemyślany i sprostasz wymaganiom, jakie sa stawiane studentom danej uczelni. W żadnym wypadku nie pisz (nie podkreślaj): "nie mam żadnych osiągnięć". Musisz przekonać ich, że właśnie o tych studiach marzyłaś "od zawsze". Studia są drogie i to Ty będziesz musiała je spłacać. Oni chcą Ci zaoszczędzić kosztów i zapewnić, na ile mogą, zebyś nie musiała zmianiać studiów, dlatego Twoja decyzja musi być dojrzała.
Masz jeszcze sporo czasu, więc może zapisz się do jakiegoś koła zainteresowań, albo na jakiś kurs "internetowy", coś co będziesz mogła uwzględnić w swoim PS, a może ze znajomymi stwórzcie jakiś klub. W PS musisz jakoś zrócić na siebie uwagę, żeby osoby rozpatrujące podania, mając jeszcze do rozdysponowania ostatnie wolne miejsca, pamiętały, że jest jeszcze ta osoba, która .... coś tam zrobiła i wyróżnia się od pozostałych z takimi samymi wynikami.
Nie trzeba mieć jakiś mega super osiągnięć żeby dostać się na studia. Trzeba być ciekawą, pełną entuzjazmu osobą i pokazać, że szczerze Cię interesuje studiowanie tego kierunku.

Personal statement wcale nie jest taki długi jak mogłoby się wydawać :) Ale najlepiej zaanagażować się w coś (koła zainteresowań, wolontariat, pomoc sąsiadce w wyprowadzaniu psa) żeby nie było, że chodzisz do szkoły, wracasz, uczysz się i nie ma w Tobie nic co mogłoby przyciągnąć uwage.

Powodzenia :)
Też tak myślę, zwyczajnie skup się na innych rzeczach. Wbrew pozorom, jak wyżej pisze Daisy, na PS nie ma wiele miejsca i lepiej napisać całą resztę bez osiągnięć a porządnie, zamiast wszystko po łebkach i po zdaniu. Po drugie, skoro wybierasz się dopiero na 2015, to faktycznie masz czas, może jeszcze uda Ci się w coś fajnego zaangażować, tylko szukaj i dopytuj. Powodzenia!
Kiedy szłam na studia do UK miałam problemy z Personal Statement, kompletnie nie wiedziałam jak się do niego zabrać. Skorzystalam z usług strony elab.edu.pl , wytłumaczyli mi co i jak i już nie miałam problemów :)
a co studiujesz i gdzie?
Na naukazagranica.pl spotkałam się z takim stwierdzeniem: "Ponadto Personal Statement jest jedynym miejscem gdzie możemy wytłumaczyć się z jakiegoś niepowodzenia – np. słabszych ocen. Jeśli miało to związek z jakąś chorobą, tragedią życiową (śmierć w rodzinie) to tutaj jest miejsce aby na to zwrócić uwagę. Wbrew pozorom wiele osób spotyka tego typu nieszczęście i mimo to wciąż dostają się na najlepsze uczelnie. Kluczem do sukcesu jest ujęcie przykrego doświadczenia w optymistycznym świetle np. choroba nauczyła mnie wytrwałości, tragedia rodzinna pomogła doceniać to co jest najważniejsze w życiu. Takie przedstawienie sytuacji pokaże, że jesteśmy dojrzali i w efekcie gotowi na podjęcie wyzwań studiów w Wielkiej Brytanii." Co wy na ten temat sądzicie? Naprawdę napisanie o pewnej tragedii, chorobie (zgoda, z pewnością nauczyła odpowiedzialności, dojrzałości a przez to podejmowania świadomych i dorosłych decyzji) może się przydać w Personal Statement? Nie mówię o np. kandydatach na medycynę czy pielęgniarstwo.
Wydaje mi sie, ze bardziej chodzilo tu o to, zeby wyjasnic jakas sytuacje, ktora z punktu widzenia uniwersytetu moze byc nie jasna. Na przyklad, ja spedzilam w college/6th form(na robieniu A levels) 4 lata, a nie tak jak inni 2. Napisalam w personal statement, ze to dlatego, ze przyjechalam z innego panstwa i musialam podszkolic jezyk zeby moc zaczac sie normalnie uczyc. Wtedy uniwersytet nie mysli, ze jestem tempakiem potrzebujacym dwa razy wiecej czasu na zrobienie A levels, tylko moja sytuacja zyciowa byla taka a nie inna i dlatego spedzilam w tej szkole 4 lata.

To samo jest z ocenami. Jesli sa slabe, bo spotkalo nas cos zlego, warto o tym napisac. Wtedy ta zla ocena jest w jakis sposob uzasadniona.Oni nie maja obowiazku dopytywac, Ty musisz sie upewnic, ze wszystko jest zrozumiale.

A jesli chodzi o chorobe, to ja bym czegos takiego lepiej nie wspominala. Trzeba uzyc z glowa kazde slowo w personal statement, wiec lepiej napisac o swoich doswiadczeniach zwiazanych z kierunkiem studiow, wolontariacie, ciekawym projekcie w szkole czy swoich zainteresowaniach. Moim zdaniem, to sprawi, ze wydasz sie bardziej interesujaca osoba, niz pisanie o tragediach czy smierci ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa