Liceum IB- różne poglądy na temat skuteczności

Temat przeniesiony do archwium.
Nie ukrywam, że marzą mi się studia w USA/UK, dlatego interesuje się programem IB. Na początku wszystko wydawało mi się świetne: samodzielny wybór planu zajęć, lekcje prowadzone po angielsku, sama idea projektu. Jednak znalazłem wypowiedzi osób, które twierdzą, że standardowy polski program nauczania, jest o wiele lepszy:

"jeszcze dodam, po jaka cholere chce cie isc do IB, nie lepiej zdac PSAT, ACT lub SATII. Przykładowo UCLA i inne sławne uniwerki w USA tylko sie smieja z tej organizacji, i wyłacznie oczekuje zdanie powyzej wymienionych testów, jesli bardzo dobrze zdacie dostaniecie nie dosc ze stypendium to i obywatelstwo tymczasowe fajnie nie :>. Sam chodziłem do IB i nic mi nie dało - strata czasu. po drugie poziom edukacji polskiej jest o wiele wyzszy od zachodnich odpowiedników szkoł srednich. Wiekszosc szkoł jak Oxford, MIT, Princeton chca polaków bo im poziom podwyzaja wiec wystraczy miec zdana bardzo dobrze polska maturę anie jakie badziewia IB"

Zamieszczam także fragment jakiegoś artykułu:

"Nie ma się nad czym zastanawiać. – W porównaniu z polską maturą, lepiej przymierzyć się do egzaminu IB – mówi Alicja Domagała. Dlaczego? – IB gwarantuje wolny wstęp na najbardziej prestiżowe uczelnie na całym świecie, choćby dlatego, że na całym świecie obowiązują określone standardy oceniania ucznia. A to ułatwia ocenę poziomu wiedzy zdających. Niestety uczeń z polską maturą ma tu mniejsze szanse. Egzaminy, zdawane w maju z sześciu wybranych wcześniej przedmiotów, są oceniane przez komisję w Genewie. Jest o co walczyć, ponieważ im lepszy wynik, tym większa szansa przyjęcia na ekskluzywną uczelnię."

Tu kieruje pytanię do osób, które ukończyły liceum z programem matury międzynarodowej: czy jestecie zadowoleni i czy IB pomogło wam dostać się na dobrą (lepszą od polskich) uczelnię?
Matko, skad wziales te wypowiedz? Takich bzdur na temat IB i studiow w USA jeszcze nie czytalam. IB zdawalam 3 lata temu, i w przypadku studiow w USA program ten ma niewatpliwe zalety:

1. Advanced Placement - wiele uczelni, lacznie z tymi najlepszymi, gwarantuje zwolnienie z podstawowych przedmiotow w przypadku uzyskania ocen 6 lub 7 z przedmiotu IB Higher Level (matematyka, fizyka, chemia, ekonomia - mozna od razu isc na wyzyszy poziom, z reguly 200-level).
2. Przyzwyczajenie do nauki po angielsku - slownictwo, amerykanskie/angielskie podreczniki i testy, w zwiazku z tym studia nie sa zadnym szokiem.

SAT (albo ACT) musisz zdawac niezaleznie od tego, jaka zdajesz mature, bo to jest egzamin standardowy i z matura nie ma nic wpolnego. Wyniki z tych egzaminow sa jednym z czynnikow decydujacym o przyjeciu, ale nie jedynym. Nie ma czegos takiego jak obywatelstwo tymczasowe, w USA studiuje sie na wizie studenckiej F-1, a UCLA w ogole nie przyznaje stypendiow studentom z zagranicy. Co do poziomu, to ja na IB Math HL mialam m.in. liczby zespolone i calki, z tego, co wiem, to nie ma tego w normalnym programie szkoly sredniej, wiec wyzszosc polskiego systemu nad IB jest kolejnym mitem.
Mam kilka pytań w związku z IB. W jakim mieście zdawałaś? Czy studiowałaś potem w USA? Chciałabym bardzo studiować w Stanach, ewentualnie w Anglii, więc zależy mi na maturze międzynarodowej
Masz może jakieś rady, jak dostać się na program IB za granicę, z czego się uczyć, na co zwrócić uwagę? Jaką drogą dostałaś się na studia?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc :)
Oczywiście proszę też inne osoby, które zdawały IB o wyrażenie swoich opinii, może być tutaj, może być na maila : [email]
Z góry dziękuję!
Ja też właśnie marzę o studiach w Stanach lub Wielkiej Brytanii.
I w związku z tym myślę o klasie z maturą IB. Zdanie tej matury naprawdę pomaga w dostaniu się na te naprawdę najlepsze uniwersytety w USA/Anglii ?? jej poziom jest wyższy niż zwykłej polskiej matury?
Czy studiując w USA/Anglii można liczyć na jakieś stypendia etc/?
Jak jest w tej klasie IB, cały wolny czas poświęca się na naukę, jest na prawde tak ciężko?

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia