Hey,
to nie jest życiowa rada, a tylko moja sytuacja. Ja również po licencjacie z fil. ang. zdecydowałam się na rok przerwy - w UK. Ten rok właśnie się kończy. Tu składam kasę na studia dzienne magisterskie, zdobywam doświadczenie pracując w agencji pracy i uczę się. Na początku roku złożyłam aplikacje na 4 uni i już wiem, ze sie przeprowadzam i od końca września zaczynam tu MA in TESOL - jedyny dylemat to wybór między tymi czterema uni - trochę trudna decyzja.
Jak przeczytałam twój post to wróciły wspomnienia. Droga nie była łatwa i krótka ale jestem bardzo zadowolona! Jak skończę tu MA to oczywiście wracam do Polski i wiem, że dyplom z UK ułatwi mi przyszłość. Również chcę być nauczycielem - teoretycznie już jestem ale tylko podstawówki i gimnazjum - a potem wykładowcą i tłumaczem.
Bardzo serdecznie Cię pozdr@w1am, życzę wytrwałości w dążeniu do celu i przede wszystkim wiary w siebie!