Ludziska! Najlepsza szkola w Szczecinie od lat byl Progress, przynajmniej za mojej kadencji to znaczy w czasach kiedy jeszcze chodzilam tam do liceum. moze od tamtej pory cos sie zmienilo, nie wiem, ale szkole ta w dalszym ciagu polecam, z wielu przyczyn, ale moze odlozmy na bok sympatie i antypatie, a przedstawy nagie fakty i niech one mowia za siebie: Zanm co najmniej kilka osob, ktore uczac sie przez 3-4 lata w tej szkole bez problemu dostaly sie na anglistyke do poznania, ktora jak wiadomo jest jedna z lepszych. Nie jest to plotka, bo ludzi tych znalam osobiscie, co wiecej same mi polecily chodzenie tam, i - nie zaluje. Z jednej prostej przyczyny: uczeszczalam do tej szkoly zalediwe dwa lata, w trzeciej i czwartej klasie, bylam zaledwie na poziomie FCE, a mimo to dostalam sie na skandynawistyke do Gdanska, gdzie jest trudniej dostac sie niz na anglistyke ze wzgledu na ograniczona ilosc miejsc. Testy sa o niebo trudniejsze, na poziomie mniej wiecej CPE! Kandydatow bylo mniej wiecej kolo 600 ( a miejsc 30), mimo tego zdalam test z angielskiego na miejscu 3. Wszystkie laury naleza sie jednak Zbyszkowi - mojemu nauczycielowi z Progressu, ktoremu oczywiscie zlozylam osobiscie gratulacje. I (chociaz pewnie mnie juz nie pamieta) zlozylabym mu je raz jeszcze, bo od tej pory nie mialam juz nigdy takiego dobrego nauczyciela. Pamietam, jak dziwilam sie szukajac slowek, ktore nam podawal w podrecznikach do FCE, bo nie moglam ich tam znalezc. co sie okazalo - odnalazlam je pozniej w podrecznikach z CPE! nie wiem, czy Progress dalej istnieje, czy przypadkiem nie zmienil nazwy, ale wierzcie mi - od 5 lat z hakiem mieszkam w Gdansku, koncze juz studia, ale niestety zadna szkola jezykowa w Trojmiescie nie siega do piet Progressowi (adres - nie pamietam dokladnie, gdzies przy Piastow, za LO 1 sie skreca). Teraz znalazlam jedna w Sopocie, cieszy sie slawa wyciskacza siodmych a nawet osmych potow, zobaczymy...