jak mamy was uczyć

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 72
College to nazwa szkoły, adres dla zalogowanym uczestników. Nie udała się uszczypliwośc, kolejny raz
Dokladnie.

Ja moze jeszcze dam pewnego linka...

https://www.ang.pl/szkoly_jezykowe.php?oid=964
pozwolę sobie się nie zgodzić, bo bardzo dokładnie zostałeś przeczytany, ale jakoś tak utkwiło w głowie BEJOTKA i za ciosem poszedł rodzaj żeński. Nie trzeba od razu wyjeżdżać z tekstem o prowadzeniu przeze mnie szkoły takiej czy innej, w tonie jak czytamy powyżej.
>... Masz doczynienia z ludźmi którzy nie wypadli krowie
>spod ogona, nawet jesli maja 15 lat. Wyżej przeczytaj swoje wypowiedzi
>i zobacz wreszcie kto to zaczął i kto jest arogantem. Zapewniam cię,
>że ta dziecina mogłaby być dla ciebie wzorem.

Zaskakująca jest Twoja forma dyskusji.


Ja ją kończę.
Bejotka już taki jest. Nie wchodzić na jego teren! :)
A jakie jest terytorium BEJOTKI? Jesli ktoś wie, proszę o podpowiedź postaramy się nie wchodzić w drogę, bo nic nam z tego nie przychodzi.
Sprawy związane z polecanymi przez niego materiałami do nauki oraz SuperMemo. Lepiej od tych tematów trzymać się z daleka :) Najęchtniej poleca materiały sprzed 20 lat (poza SuperMemo) i jest niechętny nowym książkom. Stąd może tak się rzucił do ataku, gdy była mowa o zmianie podręczników. Wydaje się, że ma monopol na doradzctwo metodyczne :) Ale porządny z niego gość i uczynny, więc nie ma się co z nim sprzeczać. Po prostu drażliwe tematy omijać :)
Zapomniałem dodać najważniejszego - pomylenie go z kobietą może skończyć się awanturą ;-) Powinien po prostu zrobić sobie nicka BEJOTEK. Nie byłoby wówczas żadnych problemów.
Trochę jednak niesympatyczne, człowieka w taki sposób obgadywać.
Czułbyś się dobrze, gdyby ktoś o Tobie tak pisał?
Pozdrawiam.
Jakie obgadywanie?!! Napisałem, że jest porządny i uczynny. Poczytaj posty, w których ktoś go wziął za kobietę, jak się wtedy denerwował. To jest tylko zwrócenie uwagi na fakt, a nie obgadywanie. Absolutnie nie chcę tutaj nikogo obrażać ani obgadywać.
Ależ się wywiązała kłótnia! Bejotka może bywa drażliwy ale po co tak arogancko i cynicznie odpowiadać sobie na posty? Przecież to nie ma najmniejszego sensu, ta dyskusja jest po to, aby podzielić się swoją wiedzą, a nie po to, żeby się kłócić!! :):)
dzieki za rady i w takim razie faktycznie czas przeprosić BEJOTKA za potraktowanie go w rodzaju żeńskim, skoro to taki czuły punkt. Z całą pewnością fajny z niego facet, jesli, tak jak my, pisze sobie tutaj na tej stronie. Mam nadzieję, że nasze pierwsze spotkanie, choć zakończyło się sprzeczką ( bo to przecież nie była kłótnia!) nie pozostawi cienia na innych tematach, gdzie będziemy się spotykali. Może ktos ma jeszcze ochotę powrócić do właściwego tematu i rozpisać się trochę? Dzięki.
Filip, wiem, że dostaliśmy starego usa, ale nie moge dziś nic na to poradzić. Zajmę sie tym jutro!!!Ale reading dobry.
"Filip, wiem, że dostaliśmy starego usa, ale nie moge dziś nic na to
poradzić. Zajmę sie tym jutro!!!Ale reading dobry."

Zaden problem ;) Chetnie rozwiaze sobie znowu ten test ^_^ Pozdrawiam!
No to teraz to przegiąłeś na całej linii! Bardziej od pomylenia Bejotki z kobietą jest ujawnienie jego danych osobowych. Teraz to się będzie działo! Kiedyś ktoś ujawnił jego imię i już była scena. Ojojoj!
Darujta se, ok?
Nie podkręcajmy się wzajemnie. ja do odczytuję jako zwyczajne osobiste zwracanie się do kogoś. I nie sądzę, aby był to objaw czegoś złego.Tym bardziej, że w odpowiedziach BEJOTKI były pretensje o anonimowośc mojej wypowiedzi, szkoły która nie wiedzieć czemu się nie ujawnia, bo może jej nie ma. Nasze dane są jednak powszechnie dostępne.Zresztą uważam, że anonimowość jest trochę wynikiem strachu przed tym co się pisze. Może BEJOTKA się nie pogniewa.
Mówicie o złośliwości a ujawnianie czyichś danych osobowych na publicznym forum to po prostu chamstwo brak szacunku i wychowania! Ten post powinien zostać usunięty. Mam nadzieję, że Lukar się tym zajmie.
A poza tym chyba po to są nasze nicki żeby nie ujawniać się wszystkim dookoła? College i Revan w takim razie podpisujcie się pod każdym postem imieniem i nazwiskiem a może jeszcze dorzućcie adres?
Przepraszam, ale o co chodzi? Jeśli chodzi o college to jest to szkoła i dla zalogowanych podany jest nawet adres. COLLEGE to nazwa szkoły. Ujawniona. Sorry, ale nie rozumiem dlaczego nam się dostaje?Ukrywanie danych w internecie to rzeczywiście bardzo ważna rzecz, ale tu na tej stronie imię i nazwisko to chyba nie jest narażone na coś złego. Jeśli się nikogo nie obraża.
Nie wstydzę się swojego nazwiska
pozdrawiam
Jolanta Witaszek
na szczęście ktoś nad tym zapanował odgórnie
troszkę zmienił się temat tego postu...
malaria, czy jak mu tam (zakladam, ze to on), rzeczywiscie calkowicie niepotrzebnie ujawnil dane Bejotki. Ale już ich nie ma..

Bejotko - (widzisz, nawet nie wiadomo jak to odmieniac, zeby zachowac męską formę odmiany) . Już nie pierwszy raz pojawiaja sie posty wynikajace z czyjegos omyłkowego interpretowania Twojej plci, na podstawie mylącego nicku. Skoro Cię to drażni, to może dodaj sobie ON, (Bejotka-on), czy jakoś nie wiem :-)) Żeeby uniknąć takich rozmów.

Wiem, że na innych forach równiesz piszesz pod tym samym nickiem. nie wiem czy 'problemy' tego forum mają miejsce równiez na innych??

W dziedzinach programow, informatyki, komputerow itp jestes bardzo pomocny, szkoda więc Twoich nerwów z tak błahych , NAPRAWDĘ!, powodów.

pozdrawiam serdecznie i Bejotkę (a może Bejotka :-) i college (śledze odpowiedzi na Twoje pytania, bo sama ucze i , kto wie, cos moze okazac sie cenną uwagą)

ps1. Ja tez na poczatku myslalam, ze Bejotka, to ONA
ps2. przynajmniej w moim przypadku nie powinno byc wątpliwości (chodzi mi o moją płeć :-))
Hej, a ja czytam posty na tym forum tez od poczatku;zwlaszcza dotyczace nauki; rozne opinie nt problemów jezykowych, w sumie obcych dla mnie osób, które chca sie cos nauczyc sa dla mnie swietna nauka; w tej chwili odwiedzam to forum prawie codziennie; zwl,uwagi nt nauki; naprawde wiele mi posrednio pomogliscie poprzez pomaganie innym: mam tu na mysli osoby o nickach iwonabp, mg, niag ostatnio Mr Julek, kociamama, amused, La Belle Dame Sans Regrets, nawet Rita Skita; a zwlaszcza bejotka widac ze facet zna sie na programach do nauki i pomyslach na nauke tez, przepraszam, ze niektórych pominelam ale to niechcacy; widac, ze angielski to dla was tez pasja; pozdrawiam i doceniam co robicie!
To nie tylko chamstwo, ale również przestępstwo. Ale nie będę domagał się ścigania.

A jeśli chodzi o College, to anów jej właściciel czegos nie zrozumiał. Mnie chodziło o to, że w ankiecie powinny być podane pewne dane o szkole. Nie chodziło mi o jej nazwe i adres, ale o program, lektorów, podręczniki i metody nauki. Mając te dane można coś zaproponować. Bez nich wygląda, że ktoś chce tanim kosztem uzyskać program i plan pracy szkoły.

I jeszcze jedna sprawa dotycząca kultury dyskusji. Kolega College nawet wychodząc z założenia, że odpowiada kobiecie nie miał prawa zwrocac się do niej poufale, tym bardziej że jest właścicielem czy też dyrektorem swojej szkoły. Ale to sprawa kultury.
Tak, faktycznie źle się stało, już wyżej przeprosiłam BEJOTKA za pomyłkę w płci. Spotkałam się z nim pierwszy raz. A że sama należę do krewkich, więc trochę Go rozumiem, jednak też nie musiał mi zaraz tak wymyślać, zresztą nie tylko mnie.
Może wróćmy do sprawy. Ciekawe jaie wrażenia mają ludzie, których ucza natywni. W naszej szkole współpraca z natywnymi układa się róźnie, utrzymanie ich na pewnym poziomie to doprawdy ciągłe pilnowanie i patrzenie na ręce. Nie wiem czy są tego warci. Choć może są, bo juz od lat nasi uczniowie NIE OBLAI CZĘŚCI SPEAKING ani na FC, ani na CAE. Nawet bardzo słabi speaking mają OK. Jak uczniowie widzą pracę natywnych?
ja proponuje
bejotka
bejotka'ego
bejotka'emu
bejotka
bejotka'kiem
bejotka'kowi
hhehe
pozdrawiam ludzi'kakow
Ciesze sie ze sprawa została już wyjaśniona.


Co do Native Speakers, w szkole, do ktorej ja chodzę (College of Languages) , są co roku nowi Native Speakers (dwaj). W tym roku trafiliśmy na wyjątkowo dobrze przygotowanego merytorycznie i dydaktycznie nauczciela, ze nauka z nim to byla przyjemnosc. Sama idea, ze z Native'em trzeba rozmawiać TYLKO PO ANGIELSKU jest świetna. Znam masę ludzi, którzy z egzaminów językowych mają super oceny z części pisemnych a speaking...tragedia. Wg mnie (obiektywnie) natywni są jak najbardziej warci patrzenia na ręce. Trzeba jednak uwazac bo mogą się zdarzyć pomyłki. Kazdej szkole polecam zatrudnienie Native speakera, jest to absolutnie warta inwestycji sprawa.

Pozdrawiam,

Revan
A mi się bardzo "Bejotek" podoba :)
Pani Iwono.

W języku polskim są nazwiska, które w formie męskiej kończą się na "a" i jakoś nikt nie ma problemów z ich odmianą. Ja zazwyczaj nie dyskutuję na tematy niemerytoryczne. To co tu niektórzy o mnie piszą jest dalekie od prawdy. Rzeczywiście nie lubię być traktowany jako kobieta ale też nie mam zwyczaju żartować z czyichś nicków. Niektórych bym nie przyjął, nie będę jednak podawał przykładów.

W mojej sprzeczce z panem College było jednak coś więcej. On jak sam napisał wiedział, że w swoich postach używam form męskich. Tylko mu "pasowało" zwrócić się do mnie w formie żeńskiej. Poza tym swój post zaczął od "Droga bejotko". To nie przystoi. Poza tym on na argumenty merytoryczne odpowiadał wprawdzie bez słów wulgarnych, ale jednak inwektywami.
Szanowny Panie BEJOTKU

Mam wrażenie, że Pan czyta chyba inną korespondencję niż ja. W żadnym miejscu powyżej nie ropzoczęłam z Panem rozmowy w przykry sposób. Moje ewentualne wypowiedzi były następstwem Pana dosyć dziwnego tonu, w tym lekceważącego wypowiadania się o moim uczniu. Nie jestem, jak Pan twierdzi anonimową osboą, bo College to nazwa szkoły, o którą się Pan dopomina. Jest nawet adres dla zalogowanych. Pan sprowaził tą rozmowę na taki tor, kiedy nieopatrznie zwróciłam się do Pana, sugerując się nikiem, w rodzaju żeńskim. Nigdy też nie napisałam, że wiedziałam,że Pan to Pan, a zwracałam się inaczej. Wręcz przeciwnie, napisałam, że faktycznie przeoczyłam formy męski w wypoowedzi, zapamiętując tylko myśli.Nigdy wcześniej z Panem nie prowadziłam rozmowy.
Na marginesie, widzi Pan, ja jestem kobietą. Pewnie usgerował się Pan wpisem w informacji, gdzie napisałam Jestem absolwentem filologii angielskiejej. Napisałam tak, bo tak jakoś bardziej mi to pasowało do niku COLLEGE, który jest w rodzaju męskim.Nie przeszkadza mi to. Bycie kobietą lub facetem nie ma merytorycznym dyskusjach żadnego znaczenia.
Niech więc Pan przestanie robic z siebie uciemiężoną ofiarę.

Co do nazwisk , ma Pan rację. Dotyczy to szczególnie nazwisk pochodzących od nazw pospolitych ( rzeczowniki pospolite czyli pisane małąliterą, nazywające przedmioty dookoła, nie mylić ze zwyczją pospolitością).
Cala lista takich nazwisk :Gwiazda, Pietruszka,Wrona, czy choćby Wałęsa czy Papała.
Pozdrawiam Pana Bejotka
College ( ta!)
Szanowna Pani.

Pani nick pochodzi od nazwy szkoły trudno rozpoznać w nim płeć właścicielki, dlatego zwracałem się do Pani jak do mężczyzny. Nie użyłem jednak żadnego sformułowania, Które mogłoby w jakikolwiek sposób Panią dotknąć. Również nie użyłem czegoś takiego w stosunku do Pani ucznia. Użyłem wprawdzie słowa dziecina, ale chyba nie ma w nim nic obraźliwego. Natomiast Pani używała słów arogant, mądrala i zarozumialec. Ja zarzuciłem Pani tylko, że podobnie jak Raven nie umie Pani czytać ze zrozumieniem i nie zna polskiej gramatyki. W poście, na który odpowiadam potwierdziło sie to. Wyrażenie "Szanowny Panie BEJOTKU" jest niegramatycznie, czy gdziekolwiek przeczytała Pani "Szanowny Panie ROKITU"?

Poza tym to Pani obraziła Ravena pisząc że nie wziął się "krowie spod ogona".

Proponuję zakończyć tę dyskusję. Nie zmieni ona mojego zdania na temat metod nauczania języków, ani nauczania czegokolwiek innego. Piszę na ogół do ludzi dorosłych, na poziomie, którzy potrafią zrozumieć o co mi chodzi.

pzdr

BJK
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 72