global lc

Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna
okej. chcialbym publicznie przeprosic Bozene J. Przepraszam Bozenko. Po blizszym poznaniu okazuje sie ze ta dziewczyna jest fantastyczna. Wiele razy bezinteresownie pomogla mi wiedzac co o niej pisze na tym forum. Dziewczyna zloto. A tak na marginesie to calkiem niezla z niej sztuka :)
Kurdę, jednak jest więcej osób "kochających" Global...ja myślałam, ze to tylko ja i kilka koleżanek ...:/Dawno sie tu już nikt nie wpisywał, wiec pewnie p.prezes udało się zgromadzić wokół siebie krąg osób jej pokroju..:/Moje wspomnienia związane z Globalem też są fatalne...Do tej pory atmosfera tego miejsca wraca do mnie jak zły koszmar...Hipokryzja p.prezes sięga granic...z jednej strony europejskie programy na rzecz kobiet, a z drugiej totalny brak szacunku i wyzucie z jakichkolwiek ludzkich postaw wobec swoich pracownic/ków.Ja o swoją umowę "żebrałam" też bardzo długo:(Ponieważ byłam konsekwentna w działaniu, naraziłam się pani prezes i mimo super opinii na mój temat ze strony słuchaczy cały czas byłam pod jej obstrzałem...po tych jej akcjach miałam takie doły, ze moi znajomi musieli mi uświadomić, z kim jest coś nie halo...Pani prezes jest według mnie nieobliczalna, wszystkie "niemiłe" rozmowy z pracownikami prowadziła w towarzystwie swoich "prawych rączek", tak, ze zawsze było dwóch na jednego i zero szans na obronę...Zgnoiła mnie psychicznie nie raz i nie dwa...nie miałam wtedy kasy, więc wszystko pokornie przyjmowałam... Ale rotacja pracowników w jej biurze może świadczyć o tym, ze inni byli mądrzejsi ode mnie...Dzisiaj już pracuję w normalnej szkole, z normalnymi ludźmi, z czego się baaardzo cieszę.Ja też apeluję!!!Uważajcie i unikajcie!!!
Moja przyjaciółka tam przez pewien czas się załapała jako lektor. Ku jej niezmiernemu zdumieniu jeden z indywidualnych klientów już przy pierwszym spotkaniu zaczął się żalić, że ciągle ma zmienianych lektorów. Czyli cuś jest na rzeczy.
Oczywiście na umowie też trochę straciła. Co innego było "na gębę" co innego potem w papierach. Po fakcie chciała jednak odzyskać należną jej kasę więc ustąpiła.
Słyszała też od etatowców o straszeniu sądem i obrażaniu ludzi, którzy podskakują.
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
Szanowna Pani Prezes,
Pani wypowiedzi świadczą także o tym, że nie posiada Pani niezwykle ważnej w życiu umiejętności jaką jest przyznanie się do błędów. Nawet jeśli osoby niemiło wspominające pracę z Global Training Centre popełniły jakieś błędy to nie znaczy, że zasłużyły na chamstwo i trudności przy podpisywaniu umów i płaceniu za pracę.
W większości ludzkich sporów i konfliktów wina jest po obu stronach (niekoniecznie po równo). Pani w sobie i zachowaniu swoich pracowników nie potrafi dostrzec błędów. To smutne, że takie osoby zajmują się edukowaniem innych.
Nawet jeśli będzie Pani powtarzać w kółko dyrdymałki o profesjonalizmie nic to nie pomoże. Sposób w jaki Pani postępuje i odnosi się do innych także wpływa na wizerunek firmy. Ja też zapamiętałam Panią jako kogoś kto być może jest sprytny i posiada duże zdolności w zakresie manipulowania innymi, ale każdemu odradzę współpracę z Panią i Pani firmą.
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
heh jednak znowu ktoś w Globalu nie wytrzymał i musiał się wpisać
pełen ubaw :-)
kiedy się wreszcie [fragment zmoderowany] zorientują, że tylko promują w ten sposób wątek w googlach?
co do wywodów mikrusa rozumiem, że uważa iż wszystkie osoby, które wpisały się w niniejszym wątku opisują swoje urojenia a nie fakty? prosimy zatem wybitnego specjalistę o definicję choroby, która polega na tym, że chory wszystkich innych postrzega jako osoby z problemami :-)))
a wydawało się, że wątek padł :-)
dobresobie - pozdrowienia!
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
prosze, prosze. mamy w kraju znow cenzure. i to jaka ciekawa, wybiorcza. no coz. musze przyznac, ze bawi mnie ta cala sytuacja. pokazuje jak bardzo niektore osoby prawda w oczy kole.
o rzeczywiście cenzura działa tylko ciekawe dlaczego tylko w komentarzach o global
prozac stary żyjesz bo jakoś mało Ciebie tutaj:)
Oj taaak Bożenka jest super.....jeszcze cały czas sama hmmmm
zyje. ale co tu duzo pisac. prawda o firmie global i tak zostanie wycieta. czy jest wogole ktos kto jest zadowolony ze wspolpracy z ta firma?
Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa