Kontynuacja nauki w Anglii

Temat przeniesiony do archwium.
Chcialabym skonczyc Liceum w Anglii. Jestem w pierwszej klasie liceum, ale niestety przepadne. Wiem ze jesli wyjechalabym do Anglii nie stracilabym roku. Wie ktos moze ile kosztuja szkoly z internatem w Anglii? Jesli ktos zna jakies szkoly z internatem (nie musi to byc koniecznie Londyn) to prosilabym o podanie. Czy oplaca sie w ogole mieszkanie w internacie? Czy taniej wyjdzie wynajem mieszkania? Czy to w ogole realny pomysl? Jesli ktos ma jakies lepsze propozycje to tez prosilabym o podanie. Z gory dziekuje:)
Liceum w UK rożni się bardzo od liceum w Polsce. W zależności od tego co chcesz robić po skończeniu szkoły będziesz musiała wybrać odpowiedni kierunek, rodzaj szkoły i samą szkołę. Na przykład, żeby iść na studia idziesz do Sixth Form, żeby kształcić się zawodowo idziesz do Collegu, itp, itd. Do tego nauka za granicą, a szczególnie w UK (wbrew ogólnie panującej opinii) będzie dla Ciebie o wiele cięższa. Musisz wziąć pod uwagę, że tu jest inne podejście do nauki w Twoim wieku, a mianowicie, nikt Cie nie będzie zmuszał do uczenia się, jak nie będziesz sobie radziła to pójdziesz do pracy i ciężko będzie Ci później wrócić do szkoły, zaprzepaszczając przy tym dobry start w życiu i karierze.
Jeżeli chodzi o internat czy mieszkanie, to owszem mieszkanie zwykle jest o wiele tańsze, ale cala odpowiedzialność za wszystko co robisz spada na Ciebie, a do tego naraża Cie na zbyt wczesne niebezpieczeństwa dorosłego życia (bardzo łatwo się pogubić na wielu płaszczyznach w tym wieku).
Jak przemyślisz bardzo dokładnie te wszystkie rzeczy i porozmawiasz o tym z rodzicami, wtedy zacznij szukać szkoły.
edytowany przez moderatora: 14 cze 2011
Cytat: Cezacc
Jeżeli chodzi o internat czy mieszkanie, to owszem mieszkanie zwykle jest o wiele tańsze, ale cala odpowiedzialność za wszystko co robisz spada na Ciebie, a do tego naraża Cie na zbyt wczesne niebezpieczeństwa dorosłego życia (bardzo łatwo się pogubić na wielu płaszczyznach w tym wieku).

Przede wszystkim to nie mając 18 lat nie wynajmiesz sama mieszkania.
No właśnie o to chodzi, trzeba dzielić z innymi (którzy maja 18 lat) co niesie za sobą rożne ryzyka. Wynajęcie całego mieszkania nie wchodzi w grę ze względu na wiek i cenę, ponieważ w takim przypadku płaci się więcej niż internacie.
A jesli wynajmowalabym tylko pokoj? Wiem ze bardzo trudno jest sobie poradzic tam, szczególnie ze moj angielski nie jest za dobry. Myslalam ze moze chodzilabym na jakies kursy przez wakacje, dalabym rade nauczyc sie przez te dwa miesiace angielskiego tak zebym mogla dostac sie tam do szkoly? Orientujesz sie moze ile placi sie za wyjanem mieszkania? W Polsce musialabym pojsc do technikum, a wtedy skonczylabym szkole w wieku 21 lat, wiec studia konczylabym troche przed 30. Na dodatek matura dla tego rocznika bedzie juz zupelnie inna (podobno oni juz maja jakies inne naucznie,sama dokladnie nie wiem).
a pomyslalas z czego bedziesz zyla w UK? Kto bedzie na ciebie pracowal?
Drugie, jak pojdziesz do 6th form to bediesz zdawala A levels, o ktorych juz wiele razy pisalam, tylko, ze ty sobie nie dasz rady, bo tewoj ang nie jest na odpowiednym poziomie. Pomysl, ze bedziesz konkurowala z Anglikami na miejsca w Uni. Na twoim miejscu zdalabym mature w Polsce a poznij pomyslala o studiach.
Cytat: agaa10
A jesli wynajmowalabym tylko pokoj?

Jeśli chcesz wynająć poprzez podpisanie umowy z właścicielem mieszkania/agencją mieszkaniową to i tak musisz być pełnoletnia. Podnajęcie mieszkania od lokatorów jest nielegalne i można zapłacić ogromne kary.

Cytat:
Wiem ze bardzo trudno jest sobie poradzic tam, szczególnie ze moj angielski nie jest za dobry. Myslalam ze moze chodzilabym na jakies kursy przez wakacje, dalabym rade nauczyc sie przez te dwa miesiace angielskiego tak zebym mogla dostac sie tam do szkoly?

Nie mam pojęcia na jakim poziomie jesteś i jak szybko się uczysz, ale co, jak się nie dostaniesz do szkoły tam? Albo skończysz z wynikami, które nie wystarczą tam na studia? To co, zostaniesz bez matury polskiej i bez dobrych ocen na studia tam? Zastanów się, skończenie tam szkoły niczego nie gwarantuje.

Cytat:
Orientujesz sie moze ile placi sie za wyjanem mieszkania?

Bardzo różnie w różnych miastach, o różnym standardzie.

Cytat:
W Polsce musialabym pojsc do technikum, a wtedy skonczylabym szkole w wieku 21 lat, wiec studia konczylabym troche przed 30.

A to jakiś wstyd jest kończyć studia przed 30? Już nie mówiąc o tym, że studia trwają krócej niż w Polsce.

Cytat:
Na dodatek matura dla tego rocznika bedzie juz zupelnie inna (podobno oni juz maja jakies inne naucznie,sama dokladnie nie wiem)

Jaka matura będzie inna? Polska?I jacy 'oni' mają inne nauczanie?
Cytat: terri
a pomyslalas z czego bedziesz zyla w UK? Kto bedzie na ciebie pracowal?
Drugie, jak pojdziesz do 6th form to bediesz zdawala A levels, o ktorych juz wiele razy pisalam, tylko, ze ty sobie nie dasz rady, bo tewoj ang nie jest na odpowiednym poziomie. Pomysl, ze bedziesz konkurowala z Anglikami na miejsca w Uni. Na twoim miejscu zdalabym mature w Polsce a poznij pomyslala o studiach.

Czy tylko ja mam wrażenie czy Ty też Terri, że wszyscy piszący 'chcę jechać sama/sam do szkoły w UK' nie zdaje sobie kompletnie sprawy z powagi sytuacji? Pójdę do szkoły, wszyscy pójdą mi na rękę 'bo jestem obcokrajowcem i mi się należy', rachunki i czynsz zapłacą się same, na jedzenie zarobię roznosząc ulotki, a tam w szkołach to banda kretynów bo tam niski poziom nauczania i nic nie będę robić i zdam świetnie 'angielską maturę' i będą mnie błagać o pójście na uni? UK to nie jest jakiś raj, tak samo jak w Polsce trzeba się napracować, żeby coś mieć...
masz racje oliwkowa-oliwka, bo trudno jest kogos przekonac, ze w zyciu NIC sie jemu nie nalezy, to ze jest ciezka charuwa zeby cos osiagnac. No ale dzisiejsza mlodziez mysli, ze to tak jest latwo, (dlaczego my szukamy dziury w calym?) a pozniej sa placze i zazalenia, ze przeciez to tak nie mialo byc.
Ja tylko moge powiedziec to, co ja mysle, (chociaz nawet wtedy jak nikt nie zdaje sobie sprawy z tego ze wszystkie moge uwagi sa bazowane na b. dlugim doswiadczeniu)- ale co to sie liczy - przeciez staruchow nie trzeba sluchac, mlodzi wiedza wszystko najlepiej.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Studia językowe