I co teraz?????PILNE!

Temat przeniesiony do archwium.
Mam problem.Zapisałam się do Inter Lang & Text na kurs języka angielskiego.Dostałam sie na poziom PRE-FCE.Jutro miałam miec pierwsze zajecia, jednak dzis wieczorem miałam telefon ze niestety moja grupa nie ruszy z powodu braku chetnych osób.Niestety wszystko co szkoła może mi w zamian zaproponować jest w godzinnach popołudniowych,a to koliduje z moimi zajęciami na uczelni.Mam teraz wielka prosbe.Musze znalezc bardzo szybko inną szkołę,w podobnej cenie i w miare dobrą.Dlatego proszę o pomoc!Zastanawiam się, czy może do Lincolna albo do Word Communiaction?Czy mozecie coś napisac o tych szkołach??bardzo prosze.Zostało bardzo mało czasu zajecia już się zaczynaja...POMÓŻCIE!
Najlepiej zapisuj sie do szkół, które mają więcej grup i placówek, wtedy zawsze bedzie dla ciebie miejsce.
Tak więc postanowiłam zapisać sie dzis do szkoły języków obcych Lincoln...Poszłam na zapisy i od razu na samym wejsciu podbiegła pani gotowa mnie obsłuzyc.Przedstawiła mi cała oferte ich szkoły, wspominając,że u nich w szkole korzysta sie głównie z podreczników English File.Nalezy tu wspomniec ze chce zapisać się na poziom upper intermediate, ale podrecznicz English File dla tego poziomu juz przerabiałam dwukronie(najpier w liceum, a pózniej zaczełam go na studiach)- dlatego tez w szkole Inter Lang & Text nie mogli mnie przydzielic do upper, gdyz tam własnie korzystaja z tego podrecznika i zaproponowali mi PRE-FCE.
Wracajac do tematu, gdy usłyszała owa wiadomosc o podreczniku od razu spytałam pani czy jest mozliwosc kursu na upper z innym podrecznikiem.Pani powiedziała , ze tak ze to sie ustala z lektorem i ze jezli zgosze mu ze miałam juz ten podrecznik, to bedzie próbował jakis inny wprowadzic.Wiec zadowoliła mnie ta wiadomosc poszłam na testy, na rozmowe z lektorem i dostałam sie na poziom upper.Nastepnie poszłam zapisac sie, przy zapisach spytałam sie drugiej pani która sie tym zajmowała, jeszcze raz o kwestie podreczników, a pani zapewniła, ze jak najbardziej mozna zmienic na inny po rozmowie z lektorem.

Wracajac do domu przegladałam dokumenty, przeczytałam, ze gdybym czasem chciała zrezygnowac z kursu(jeszcze nawet przed rozpoczeciem zajec) to wówczas płace 35% wartosci kursu.Troche mnie to zaniepokoiło, dlatego tez postawiłam jeszcze raz sie upewnic w kwestii podreczników i zadzwoniłam do Lincolna.Pani, która odebrała niestety juz nie potwierdziła wersji swoich kolezanek i powiedziała, iż niestety zmiana podrecznika jest niemzoliwa.To ja zaczynam jej tłumaczyc ze taka dostałam informacje i tylko dlatego sie zapisałam i ze w takim razie chciałabym zrezygnowac i czy otrzymam moje pieniadze.A pani na to ze niestety nie.Wiec mówie jej ze zostałam wprowadzona w bład i ze to nie z mojej winy, tylko z ich.Pani w koncu powiedziała ze jak przyjade dzis to mi odadza pieniadze.Wiec musiałam znów sie wybrac do uroczego Lincolna. Na szczescie udało mi sie odzyskac pieniadze.Przy czym pani która wczesniej mnie zapisywała mówiła ze widocznie ja zle zrozumiałam, bo ona miała na mysli ze korzystaja z tego podrecznika, ale maja tez kserówki z innych zródeł....Troche to smiesznie...
Tak to jest jak niektóre szkoły za wszelka cene chca zdobyc jak nawiecej uczniów.
A ja szukam dalej :)Moze jutro bedzie lepszy dzien:)
A ja jestem właśnie po pierwszych zajęciach w INTER LANG TEXT.Powiem krótko- było baaardzo,baaaardzo OK.A Ty miałaś niestety pecha, że nie spasował Ci termin.Jak placiłem za kurs,to jakaś dziewczyna przy mnie (była po teście już)zostala zaproszona na zajęcia, i nikt od niej nie wymagał zapłaty,chodziło tylko o to,żeby nie straciła ewentualnych zajęć.Czekalem chwilę i obserwowalem-ktos mial zwrot ,bo mu się coś pozmieniało.Zwroócono mu pieniądze bez potrąceń i do tego miło.
Ja już kiedyś byłem w molochu-i nigdy więcej.Znajomy,który mi kiedyś polecił INTER LANG mówił ,że uczą dobrze i nie naciągają ludzi.Potwierdzam, a jestem tu na 3 semestrze.A moja grupa very,very sympatyczna.No cóż,mogę Ci tylko współczyć zetknięcia z Linkolnem.GOOD LUCK
Do lic
tak sie rozpisalas, ale myslac logicznie...jezeli jest grupa na upper i ksiazka to English File Upper... a nagle ty przychodisz i mowisz, ze TY juz robilas upper z tej ksiazki wiec lektor powie "OK nie ma sprawy! Prosze Panstwa, Pani przerobila juz upper wiec nastepnym razem prosze wszyscy na nastepna lekcje zakupic ksiazke XYZ na poziomie Upper bo to bedzie dla niej cos nowego."
No chyba, ze chodzi o lekcje indywidualne, bo wtedy mozna dogadac sie z lektorem co do materialu i ksiazek.
No ja to rozumiem, nie chce nikomu narzucac innej ksiażki dlatego, że ja już miałam.Dlatego tez szukam szkoły i kursu z innym podrecznikiem. Tylko troche nie fair, że jak pytam o to w szkole, to oni mówia mi o indywidualnym podejsciu i o wyborze podrecznika który bedzie dogodny dla wszystkich, a pózniej sie okazuje ze to nieprawda.Jakby od razu powiedziel no niestety mamy z góry tak ustalone, to nie miałabym żadnych pretensji i bez zbednej straty czasu poszukałabym gdzie indziej.
Jejku zazdroszcze Ci, bo mimo,że miałam takiego pecha to i tak uważam Inter za jedna z fajniejszych szkół...Moze w przyszłym roku:)
to do "gość zadowolony" było:)
jbkk
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia