Z tego co się dowiedziałam przez telefon od ich sekretarki, to BLC nie podpisuje umowy na tak "małe" kwoty. Ale jeżeli Ci będzie na tym zależeć to mają przygotowane umowy i możesz z nimi podpisać. Zapłata za kurs jest jednoznaczna z zapisaniem się na zajęcia. Babka chciała dać mi nawet prawnika do telefonu...
Zapłaciłam im za ten kurs i zobaczę jak to będzie z tą umowa naprawde. Nie mogę ciągle jeździć do Wrocka by doglądać wszystkiego. Zajrzę do ich centrali dopiero w październiku.
P.S.
Co do testu kwalifikacyjnego:
* pisemny był dokładnie taki sam jaki pisałam na pierszych zajęciach angielskiego. Do tego pisałam tylko pierwszą część tego testu którą można zaliczyć do poziomu podstawowego
* Nie lubie mówić po angilsku i z tego powodu kuleje z porozumiewania się tym językiem. Część ustna testu wyszła mi tak sobie
* Tak więc przy różnicy wyników w tych dwóch testach ku mojemu zdumieniu znalazłam się w grupie zaawansowanej :(