rozumiem twoj dylemat, bo doskoale znam sytuacje. z doswiadczenia wiem, ze prowadzenie dzialalnosci ma pratycznie tyle samo plusow, co i minusow. mozna sie zglebia c w ten temat, ale to zupelnnie inna rozmowa.
jedno moge stwierdzic z cala moca - na pewno zapewnionego stabilnego bytu nie da ci praca w szkole (lub kilku), gdzie prowadzac dzialalnosc nie wiesz z gory przed rozpoczeciem kursow na ile godzin mozesz liczyc. wtedy wakacje staja sie koszmarem!praca w szkole, chocby na pol etatu (o ile to jest jeszcze mozliwe) na pewno daje wiecej pewnosci jutra.
ale, jesli mialabys pracowac w szkole, gdzie prowadzac dzialalnosc, wiesz ze NIE POWINNO nic sie wydarzyc, co by ci ograniczylo ilosc godzin, mozesz sie cieszyc spora iloscia wolnego czasu, brakiem dodatkowych obowiazkow typu rada nauczycielska itp.
sam pracowalem 5 lat w jednej z wiekszych szkol, gdzie po kilku latach moglem sie czuc na tyle pewnie, ze nie martwilem sie czy bede mial pracepo wakacjach. w tym przypadku - oczywiscie dzialalnosc byla wrecz idealnym rozwiazaniem.
ale te dacyzje bedziesz musiala sama podjac. powodzenia.