Witam,
aby zrobić coś z życiem zapisałam się na ten kierunek - uczelnie mam o rzut beretem od domu. Ale mnóstwo obaw wypełnia mi trzewia. Już raz zaczynałam studia na tej uczelni (inny kierunek, ale też niestacjonarne) i z powodu burdelu organizacyjnego i chamskich zagrywek ze zmianami zjazdów z dnia na dzień - zmuszona byłam zrezygnować - praca kolidowała z frywolnością działań dziekanatu. No nic, zobaczymy tym razem. Jak na razie nie ma żadnych info - ani o inauguracji (termin ogłoszenia mija jutro), ani o szczegółowym harmonogramie zajęć (ma się pojawić do 28.09 - dla mnie absurd, na takie studia chodzą ludzie, którzy mają pracę i grafik do ustalenia z szefem, tego się nie da zrobić na ostatnią chwilę). Wygrzebałam jakiś harmonogram z kwietnia na 2012/2013, jeśli jest aktualny to katastrofa - miały być maks. 2 weekendy, a tu na październik zaplanowane 3 pewniaki, a np. w listopadzie 1 pewny i 1 awaryjny. Troche kpina z osób, które proszą o zapewnienie, że będą 2 weekendy i ani jednego więcej. No nic - tak jak pisałam wcześniej, zobaczymy.