Bomby w londynie

Temat przeniesiony do archwium.
slyszeliscie juz! znow trzy bomby w Londynie to straszne!
noooo...
zwlaszcza ze moj brat dzis tam pojechal...
... a ja jade 4 sierpnia i juz wcale sie tak nie ciesze
Czy lepiej zrezygnować z wyjazdu? Co byście zrobili? Stracę 1/4 ceny.
ja bym leciala :))))))))) co ma Cie spotkac to i tutaj Cie spotka. pozdrawiam
ja jestem w bristolu - do londynu jedziemy z kumpela w poniedzialek - 25.07. Ale bedziemy poruszaly sie na piechote.
Ja też bym leciał :) Londyn to może marzenie...
w Londynie mieszka kilka milionow ludzi, a bezposrednio dotknietych atakami bylo zaledwie kilkaset. Masz wiec promile procenta szany, ze trafi na Ciebie. Bez przesady z ta paranoja.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Praca za granicą