CPE to taki CAE plus pro. Obecny (od grudnia 2008) format CAE jest bardziej zbliżony do CPE, ale poziom trudności jest porażający. Kruczki, niuanse gramatyczne, słownictwo jakiego nie zna wielu natives, fixed expressions, idioms, phrasal verbs.
Ja CAE zdałem w 2000 (stare), od 2004 do 2008 chodziłem na kursy w pracy do CAE (tak dla przypomnienia), potem CPE (ale jeden rok to była naprawdę porządny kurs), reszta to takie nie wiadomo co (niby trochę się robiło z podręcznika do CPE, ale tak na odwal się). Jesienią 2008 zapisałem się do dobrej szkoły językowej. Chodziłem tam dwa semestry. Ponieważ ten lektor już więcej nie prowadzi zajęć zmieniłem szkole i w połowie semestru w tej innej szkole (grudzień 2009) zdałem CPE. Na rynku kursy do CPE trwają 2 lata, a 1,5 roku do CAE. Ponieważ zdałem na C -wracam do tej szkoły bo tam był wycisk, żeby poprawić na lepszą ocenę.