Nie zycze Ci tego, ale jesli oblejesz w marcu, raczej nie poznasz wynikow przed zapisami na czerwiec, a wtedy zostanie tylko grudzien. Tydzien to bardzo malo by sie zdecydowac, trzeba wziac pod uwage tez to, ze w sytuacji stresowej (czyli egzaminu) przewaznie wszystko idzie gorzej, a i Cambridge nie jest dla nas laskawe i co rusz nas czyms zaskakuje (raczej niepozytywnie). Rzeczywiscie, dobrym pomyslem jest zrobienie testow. Slabym wynikiem Use od English sie nie przejmuj, to rzeczywiscie jest do zrobienia przez te 3 miechy, zobacz lepiej jak idzie Ci reading. To bardzo wazne, dlatego, ze najciezej (i najdluzej) jest nadrobic slownictwo. Wez tez pod uwage, ze "prawdziwe" FCE jest trudniejsze niz w testach czy w ksiazkach. Niestety. Warto zajrzec na jakis starszy test CAE (przynajmniej reading czy listening) bo moze sie okazac, ze to on bardziej odpowieada temu, co mozesz zastac na egzaminie. Nie musisz umiec zrobic tych cwiczen, one sa glupie i podchwytliwe. Grunt, zebys rozumiala tekst i np. potrafila o nim opowiedziec. To by swiadczylo o tym, ze rozumiesz teksty na odpowiednim poziomie :) A potem cwiczyc dopasowywanie paragrafow itp. juz na testach FCE. Nam jest trudno decydowac na jakim jestes poziomie. Moze sciagniesz i zrobisz jakis placement test? np. ten: http://www.idea.info.pl/new_editions/srednia/placement_tests.pdf Jesli ledwo lapiesz sie na pre-intermediate daj sobie spokoj. Nie wiem jakie sa Twoje zdolnosci jezykowe, ale prawdopodobienstwo zdania jest niewielkie, a jesli oblejesz dyplom otrzymasz najwczesniej za rok (czyli po grudniowej sesji). Poczytaj na tym forum o SuperMemo. Jedyny pakiet jaki jestes w stanie przerobic (i mysle, ze wystarczajacy do FCE) to Basic English. Mozesz o nim poczytac tu: http://supermemo.pl/index2.php?top=3&did=56&ppid=58&tid=7 Przerabiajac po 40-50 slow dziennie zdazysz z cala baza przed egzaminem, a Twoj slownik wzbogaci sie/utrwali 3000 slow. To wcale nie jest malo. Dobrze by bylo rowniez, gdybys do tej bazy dodawala nowe slowka, ktore pojawia sie w tekstach, testach, podreczniku. W ten sposob wymiernie wzbogacisz swoje slownicwto, a to na pewno zaprocentuje.
Ja na Twoim miejscu zaopatrzylbym sie :
- w jakas ksiazke do gramatyki - wszystkie rownie dobre, zalezy co komu podchodzi -
FCE Language Practice M. Vince,
English Grammar in Use Murphy'ego,
FCE Use of English Virginii Evans lub taka niebieska ksiazka gramatyczna do FCE
wyd. Longman. Kazda z nich ma swoje wady i zalety, ale z pewnoscia pomoze Ci sie przygotowac. Wersja oczywiscie z kluczem.
- SuperMemo Basic English
- rzeczywiscie, jakas ksiazka do Listeningu by sie przydala, tylko ze ja takowej nie znam (popytaj w ksiegarniach, bylo jakies Listening & Speaking)
- testy. nawet dosc duzo. Poszukaj na necie, jest tego na peczki. Ale "ksiegarniane" tez sa pozycja obowiazkowa ze wzgledu na ich wiarygodnosc. Ja raczej zakupilbym FCE Tesbuilder - Test that teach ;) i Cambridge FCE Past Papers (ostatnie, numer 5? w kazym razie, zeby byly jak najswiezsze, bo egzamin z roku na rok jest trudniejszy), z kasetami. Wiem, ze drogo, ale powtorka egzaminu kosztuje jeszcze wiecej. No i z kluczem :) Poszukaj uzywanych tu na gieldzie, albo nawet kserowek, sprobuj pozyczyc...
- kursowka - nie wiem, czy pojdziesz na kurs czy bedziesz miec prywatne lekcje (zdecydowanie odradzam to pierwsze a polecam to drugie - mozesz pracowac bez porownania szybciej). Moim zdaniem niezly jest FCE Masterclass albo Missiom FCE, obie czesci (pierwsza jest na poziomie Intermediate, druga Upper wiec jakbys je obie przerobila, albo przynajmniej 1,5 byloby dobrze, nawet bardzo).
No i wszelkie slownictwo dopisuj do bazy SM, z tego naparwde sie latwo szybko i skutecznie uczy :) Nie znam Twoich zdolnosci jezykowych (a kazdy ma je rozne), ale wydaje mi sie, przy bardzo duzym wkladzie wlasnej i lektora pracy mozesz zdzialac cuda. Mozesz poswiecic 3-4 h dziennie na nauke? Razy 100 dni daje ok. 350 h nauki - wysarczajaco by zdac FCE z poziomu pre-intermediate. Policz,przekalkuluj, znajdz dobrego nauczyciela ktory oceni Twoje mozliwosci. Nikt z nas nei jest w stanie tego zrobic. Zastanow sie rowniez jak bardzo jestes zdeterminowana - narzucenie takiego tema nauki moze badzo latwo zniechecic i nie dasz rady przerobic i przyswoic tego wszystkiego. Ja trzymam mocno kciuki i zycze powodzenia.