Dzieki za wypowiedzi. Szczególnie za wypowiedz "kociejmamy" . Własnie się zastanawiałam czy ta sympatyczna i służaca radę osoba odpowie także na moj post. :)
Postaram sie dostosować do Twych rad. Oprócz tego sama stosuję taki system, że :
1. Chodze na prywatne lekcje, gdzie ćwiczę mówienie pisanie no i rozwijam moje "vocabulary".
2. Zakupiłam program multimedialny
Profesor Henry "Słownictwo i Konwersacje" (zastanawiam sie , czy za pare miesięcy nie kupić programu Speed up tylko nie wiem jaki wybrac , chyba warto było zacząc od tego Basic)
3. Chodze na lekcje metodą Callana. Czekam własnie az po wakacjach ruszy grupa na moim poziomie (niestety na wyzszych poziomach jest mało grup) . Chodziłam na Callana przed wakacjami i przyznam ze metoda ta podobała mi się, poznałam i "odświezyłam w pamieci" wiele słów, myslę, że zaczęłam lepiej mówic. Wiem, że na którymś z forum kociamama nie wypowiadała sie przychylnie na temat tej metody. Ja uwazam, że tą metodę mozna potraktowac jako niezły dodatek do nauki. Cos mi ta metoda dała na pewno. Jest dobra dla tych, którzy uczyli sie języka w sposób taki jak ja sie uczyłam (czyli tak "tradycyjnie", porzadny wykład z teorii gramatyki a potem tłumaczenie zdan z polskiego na angielski z uzyciem nowo poznanej struktury gramatycznej). Jednak nie traktowałabym tej metody jako jedynej która pomoże nam opanowac jezyk czy zdac FCE. (tak na marginesie : w metodzie Callana jest 11 poziomów i poznaje sie wtedy ponad 4500 słow- moim zdaniem to chyba za mało zeby zdać egzamin, poza tym egzaminy obecne FCE sa coraz trudniejsze i wymagają naprawde bogatego słownictwa).
Co do Marii... Wiesz Jesli chodzi o gramatykę to ja po prostu miałam nauczycielke , która mnie taka tradycyjna metoda uczyła. I gramatyke mam w głowce dobrze poukładaną. Jak bedziesz chciała zawsze Ci w kwestii gramatyke służe pomocą.. (mail: [email] Pomagam w gramatyce wielu osobom, powiem nieskromnie , że jestem za to chwalona , bo "tłumacze prosto i "łopatologicznie" , tak , że nie da sie nie zrozumieć". A co do książki z grammy pewnie jest wiele nowych dobrych książek . Myslę, ze "kociamama" poleci Ci cos odpowiedniego:)
Pozdrawiam wszystkich