Seplenienie a język angielski

Temat przeniesiony do archwium.
Od malego seplenie. Jednak mimo tego, angielski idzie mi świetnie i chciałbym wiązać z nim przyszłość (mam na myśli studia). Jedyne, co mnie martwi to fonetyka. Czy ktoś z taką wadą wymowy ma w ogóle szansę na zaliczenie sesji z fonetyki? Jak reagują na to wykładowcy?
Wykładowcy to też ludzie z wadami. nie każdy jest idealny.
1. zależy na ile Twoja wada wymowy przeszkadza w porozumiewaniu się,
2. zależy na ile Twoja wada wymowy dotyczy polskiego a na ile angielskiego,
3. zależy na ile jesteś w stanie wykonać odpowiednie ćwiczenie, aby wypowiedzieć poszczególne wyrazy.

Na ogół w niczym to nie przeszkadza, ba! czasem nawet pomaga :)
Moi znajomi mówią, że już się przyzwyczaili i tego nie zauważają. Po angielsku na lekcjach nauczyciel nie ma problemu w zrozumieniu mnie, każdy wie o co mi chodzi.
W polskim jest gorzej ze względu na "s" "c", które wymawiam nie sycząco, czy jakoś tak. Nie wiem jak to powiedzieć..
Seplenie, ponieważ mam otwarty zgryz i mi język wychodzi. Od roku noszę aparat na zęby, który pomoże mi zamykać ten zgryz. Całkiem się nie zamknie, bo mam za krótkie zęby, ale pani dentystka mówi, że cora lepiej mówię.