Cześć,
jeśli nadal myślisz o aplikowaniu na uczelnie Ivy League to polecam przejrzeć (dokładnie) ten temat
https://www.ang.pl/forum/studia-za-granica/19190. Masz w nim zawarte mnóstwo przydatnych informacji, które mimo prawie 10-letniego stażu, są nadal aktualne. Dodatkowo jak już zaczniesz, to ciężko przerwać. Możesz również poczytać na tej stronie www.naharvard.pl. Znajdziesz tam dużo pomocnych artykułów.
Co do Twoich ocen... mogą stanowić pewną przeszkodę, ponieważ wiadomo, są częścią aplikacji, ale oprócz nich na decyzję o przyjęciu na dany uniwersytet składa się wiele innych czynników, więc nie powinny być powodem całkowitej rezygnacji z tego pomysłu. Warto jednak być realistą, a nie, pchać się na głęboką wodę. Uniwersytety Ligii Bluszczowej to czołówka wyższej edukacji w USA, więc dostanie się na jeden z nich wymaga wiele wysiłku, ale też i szczęścia. :)
Sama zamierzam aplikować, rozpoczęłam już pierwsze kroki w tym kierunku, a od września czeka mnie masa "papierkowej" (prawie wszystko załatwia się elektronicznie) roboty. Przede wszystkim wejdź na główną stronę interesującego Cię uniwersytetu i przeczytaj od deski do deski dział "admissions", tam jest wszystko na czym powinieneś się opierać.
Pozdrawiam,
missnelly