Hmm..no nie wiem, czy to jest dla mnie jakies pocieszenie :P ....zreszta powoli ustne nie robia juz na mnie takiego wrazenia. Koncze w tym roku plastyczniak, wiec zaliczylam juz ustna obrone malarstwa, egzamin z historii sztuki, a dzisiaj bronilam mojego dyplomu z reklamy wizualnej. Chociaz jakis stresik zawsze jest to mysle, ze za kazdym razem idzie mi coraz lepiej...nie wiem jak bedzie z angielskim, bo to nie to samo, ale mam nadzieje, ze OK.