Nauka dla dorosłych

Witam Was wszystkich - moje pytanie jest dość proste- jak zabrać się na poważnie do nauki Angielskiego będąc dorosłym? chodzi mi system (sposób podejścia do nauki), jaki podrecznik wybrać np. czy jest sens opierać się na programie akademickim typu student's book. osobiscie zamierzam wziąść korepetycje 1-2h w tygodniu, dodatkowo uczyć się samemu. mam program do słówek Supermemo. No i oczywiście korzystać z ang.pl :)
Myslę że sa tu osoby które mają duże doświadczenie w nauce angielskiego również początkujacych dorosłych. Z nauka angielskiego właściwie nie mam doświadczenia więc stąd moje pytanie. Z góry dziękuje za pomoc.

Nie raziłbym zaczynać od korepetycji, chyba że korepetytorem byłby nauczyciel akademicki.
Lepiej wybrać kurs English for 50+.

Jeśli chcesz uczyć się samodzielnie zacznij od podręcznika "Angielski dla seniorów" Wydawnictwa Edgard. Później możesz skorzystać z "podręczniczków" typu "Angielski w 30 dni", "Angielski w 4 tygodnie", "Angielski 20 minut każdego dnia".

Są to podręczniki dla początkujących, nauka z których zajmuje mniej więcej 30 dni, więc nie zniechęca.

Po ich przerobieniu można zacząć pracę z poważniejszymi materiałami, np. "Angielski dla początkujących" Ireny Dobrzyckej i Bronisława Kopczyńskiego, "Mówimy po angielsku" i "Myślimy po angielsku" Leona Leszka Szkutnika. Dobrze byłoby też skorzystać z "Listen and Learn" prof. Rusieckiego, ale to bardzo "oldschoolowy" podręcznik i dostać go to jak trafić 5 w totolotka. SZKODA!!!

Hej, bejotka
trochę mi latek dodałaś he he
czemu myślisz że korepetycje to slaby wybór? kiedyś uczęszczałem na kurs dla dorosłych i grupa dośc szybko rozpadła się, tak też było u moich znajomych.Pytałem o sysytem i podrecznik bo z różnych przyczyn dysponuję New Headway elementary i english file elementary + ćwiczenia- najnowsze, ale nie wiem czy to jest dla mnie propozycja - chociaż english file dedykują również dorosłym. sam już nie wiem. dziekuje za poradę no i jeśli bedziesz miała jakieś przemyślenia by mi pomóc to chetnie skorzystam.

Ja nie twierdziłem, że masz 50+ lat, napisałem tylko, że dorosły powinien zaczynać naukę od takiego kursu.

Jeśli chodzi o korepetycje, to jestem do nich sceptycznie nastawiony. Rzadko kiedy przeciętny korepetytor rozumie potrzeby dorosłego ucznia.

Jeśli chodzi o podręczniki do samodzielnej nauki, to zdecydowanie polecam podręczniki polskich autorów. L.L. Szkutnik napisał kiedyś, że autorzy angielscy piszą podręczniki dla każdego (cudzoziemca), a co jest dla każdego, to jest do niczego. To zdanie tak bardzo spodobało się specom od reklamy, że wielokrotnie plagiatowali je w reklamach proszków do prania, klejów do tapet i tym, podobnych spotach.

Kiedyś podobały mi się Headwaye, ale było to tylko, gdy uczestniczyłem w kursach zorganizowanych.