Kurs czy wyjazd za granice

Czy lepiej nauczyc sie jezyka wyjezdzajac do kraju anglojezycznego do pracy czy isc na kurs angielskiego w polsce?

zakezy kto sie uczy. Jedni wola cos juz wiedziec zanim pojada, inni wola jechac bez jednego slowa..

na pewno wyjeżdżając za granicę nauczysz się szybciej;)

www.ada-pa.pl

>>>>na pewno wyjeżdżając za granicę nauczysz się szybciej;)
dokladnie na jakiej podstawie to bazujesz?

by experience?

wszystko zależy od tego co się zagranicą będzie robiło i jak się przyłoży do nauki.
Samo nic nie wejdzie, ani tu ani gdzie indziej:)

Temat ten ostatnio pojawił się w reklamach kredytów bankowych. Jeśli syn/córka otrzymuje kolejną pałę z Anglika, to nawet wyjazd z kredytem hipotecznym na 30 lat im nie pomoże. Bez podstawy w kraju, nie ma sensu wysyłać dzieciaków na kursy językowe za granicę.

Swieta prawda - kiedys rodzice tez to zrozumieja.

Ja nie rozumiem jak mozna byc w danym kraju i nie moc mowic. Ja bym wpadl w depresje, gdybym nie mogl buzi do nikogo otworzyc...Jak sie pojedzie do uk, to nawet ten wyksztalcony moze miec problem ze sluchem, bo naprawde trzeba sie osluchac, a malo kto mowi tak jak native speaker nauczyciel; beblotaja w wiekszosci np. tonight /tenojt/ w Birmingham accent

To prawda, że zależy to od tego kto się uczy i jak mu lepiej. Niektórzy są typowymi molami książkowymi, a inni języka obcego nauczą się wyłącznie w obcym kraju, więc warto sprawdzić którym się jest typem.
Ja uczyłam się języka z książek, a moja siostra wyłącznie na wyjeździe (http://naukaipraca.pl/ - brała udział w programie rok szkolny w USA, z biurem Foster) - i tak języka nauczyła się naprawdę dobrze. Wszystko zależy od osoby.