Dobrzycka Kopczyński Podrecznik

Witam. Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem podręcznika do nauki j. angielskiego autorstwa Ireny Dobrzyckiej i B. Kopczyńskiego „Język Angielski dla początkujących”… Moje pytanie jest skierowane do tych forumowiczów którzy tak jak mają i uczą się z tej ksiązki. W książce tej poczynając od czwartej lekcji znajdują się takie różne tabelki np. ze zdaniami pytającymi, twierdzącymi, odpowiedziami krótkimi i długimi itp. Czy tych tabelek najlepiej uczyć się na pamięć (teraz tak robię) czy też tylko się z nimi zapoznać? Jak ta kwestia u Was wyglada? Mógłby ktoś coś doradzić odnośnie tej nauki? Pytam ponieważ utknąłem właśnie na czwartej lekcji i na tych tabelkach. Tej lekcji i tych tabelek uczę się już chyba ze cztery dni i nic… Wszystkich tych którzy są nieszczęśliwi i nie posiadają w/w podręcznika też zachęcam i proszę o odpowiedzi!!! Miłego dnia!!

Jak ktos nie posiada ksiażki jest bardziej nieszczęśliwy? hahhaha dobre
Tabelki zazwyczaj cos wyjasniaja. Jak się zastanowisz to będziesz wiedział czy warto czy nie. Napewno warto się zapoznac i trenować. To nie jest trudne. Zawsze możesz poszukać ćwizceń i opis tych samych zagadnień choćby tutaj ang.pl.
W nauce nie chodzi o to żeby przerabiac kropka w kropke. Jak teraz czegoś nie zrozumiesz to wrucisz za jakiś czas i zrozumiesz. Ważne że korzystasz z czegokolwiek* i się stopniowo rozwijasz.

Ucz się zawsze na zrozumienie. Dlaczego taka a nie inaczej? Czytaj ze zrozumieniem, a wtedy wykozysatsz tą wiedze.
np. Małe dzieci moga nauczyć się alfabetu spiewająco, ale co z tego jak nie potrafią z niego kozystać (literować słów, rozpoznawac liter...)?

Nauka języka to taka dziwna dziedzina, której należy sie uczyć, ale również studiować i trenować.
Naucz się na pamięć tekstów i dialogów, które są nagrane. Studiuj dane w tabelach i przykładach.
Trenuj swoje narządy mowy powtarzając za lektorem głośno i wyraźnie każde zdanie. Później, gdy będziesz przekonany, że już się nauczyłeś, przeczytaj jeszcze głośno i wyraźnie 1[tel]razy dany text lub dialog.

Podręcznik, który masz jest jednym z najlepszych polskich podręczników języka angielskiego. To jest zdanie Jacka Gordona, nauczyciela, tłumacza i autora słowników podręczników językowych.

Wszystko to co zostało napisane i powiedziane powyżej jest dla mnie bardzo cenne.... Bardzo dziękuję!

Kisążka bardzo fajna. Przerabiaj lekcje i za jakiś czas do nich wracaj zeby utrwalić słówka/wymowe/kolokacje/idiomy/nowe wyrażenia (za kazdym razem łatwiej bedzie i szybciej zrobisz dana lekcje). Polecam przepissywanie czytanek* niby kilka linijek ale pisownia wchodzi w krew. Podobnie z tłumaczeniami (razporaz przetłumacz z ang. na pl i odwrotnie). Tylko tak sprawdzisz w czym tkwi problem(na czym sie potykasz). Ksiązka ma podobno 2300słów jak rozłożysz nawet to na rok/dwa lata to będzie przeogromny sukces. Jak nawet Ci sie nie chce uczyć to przegladaj i zwiedzaj ramki teksty. Nigdy nie odpuszczaj to wtedy osiagniesz sukces. Każdy dzien bez przebywania z ang. to stracony dzień:P Badz cierpliwy a z czasem samo przyjdzie. Ja sobie zawsze tak mówie jak jestemw stanie się nauczyc jednego słówka/zdania to i z resztą sobie dam rade.
Nie wiem ile masz lat?
Prowadz zeszyt i tam zapisuj po kilka zdań (np 3zdana na dzien). Mała tabelka rysunek z 3-5słówek co sa dziwne/trudne itd. Co sobie wymyslisz byle nie za dużo. Ułatwi to zapamietywanie.
Żeby coś trwale zapamiętac trzeba to uzyć powturzyc nawet do 100 razy, ale nie jednego dnia ale np w ciagu roku. Raz załapiesz coś po jednym razie raz po 10 itd.
Na forum masz zakładke nauka tam sa czasy itd. Najlepiej trzymaj sie ksiazki i jak czegos nierozumiesz to zaglądaj na forum lub w zakaldke nauka tam sa czasy/czesci mowy i inne zagadnienia.
Czytaj forum. Napewno cos ciekawego znajdziesz i sprawdzisz na własnej skórze.

powodzenia

Dzięki za odpowiedź! A co do mojego wieku to mam 39 lat ale proszę Cię nie mów o tym nikomu bo po co mają wszyscy wiedzieć!? No nie? Miłego wieczoru!

Nie ma problemu. Jak coś jest bardzo prywatnego to pisz to na wiadomość w profilu. Po co bym miał komuś mówić to internet itd. Chodze na kurs angielskiego i tam sa 50letnie kobiety itd. Kazdy może się uczyć i to jest fajne.
http://www.prestonschool.pl/ksiegarnia/angielski-w-tlumaczeniach-gramatyka/1-angielski-w-tlumaczeniach-1-9788364211003.html gdzieś na forum opisałem. Jak masz mało materiału to może być ciekawa pozycja na każdy poziom (A1,A2...C2).

Zwróć uwage na symbole fonetyczne IPA w Dobrzyckiej bo mogą się różnić od tych z słowników itd. Może w nowym wydaniu to uwzglednili.
np. słowo: sit moze być pisane w tzw. respeling (przepisywanie) jako 'y' albo 'i' albo 'I'(tylko że mały symbol) to jest dźwięk podobny między polskie w 'y' a 'i' jak w słowie big.
Na początku zajmowanie się odczytywaniem zapisó wymowy jest męczące, dręczące ale z czasem przyniesie efekt. Na pocieszenie powiem że z własnej praktyki widze że jest bardzo dużo reguł czytnia. W pierwszej części redpoint jest to wszystko opisane.
Na stronie http://pl.redpointedu.com/Poziom/1/Lekcja/24/t/r jest tylko udostepniona lekcja z wymową 'ie' i 'ee' a to zakladka materiał podstwowy http://pl.redpointedu.com/Poziom/1/Lekcja/24/t/p (w kazdym poziomie jest udostepniona jedna lekcja, ale z wymowa tylko 1 poziom-3ksiazeczki). W księgarni można kupić zestaw za 50-100zł (lub empik). Poziom ma 54lekcje- obszerne lekcje. Teraz wychodze. Potem cos dopisze. Możesz pisać na poczte w profilu.